Które trasy wybierają najczęściej trójmiejscy biegacze w spokojnych czasach, a gdzie realizują swoją pasję, gdy są ograniczenia związane z pandemią koronawirusa? Czy wybieracie znane powszechnie miejsca, czy raczej ustronną okolicę? Dzielcie się swoimi opiniami pod artykułem.
Przypomnijmy, że zgodnie z wtorkowym rozporządzeniem Ministra Zdrowia, przepisy pozwalają wychodzić z domu m.in. w celu realizacji niezbędnych codziennych potrzeb. Do takiej kategorii można zaliczyć np. jednorazowe wyjście w celach sportowych. Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości od innych oraz o tym, że powinniśmy uprawiać sport w grupie maksymalnie dwuosobowej (nie dotyczy to jednak rodzin).
Najprostszą i ogólnodostępną formą aktywności fizycznej jest bieg, a w Trójmieście nie brakuje ciekawych tras. Biegać można w parkach, na ścieżkach nadmorskich, leśnych czy po plaży. Choć mieszkamy nad morzem, miłośnicy tej aktywności znajdą także trasy o charakterze górskim.
Poniżej przygotowaliśmy dla was kilka różnych propozycji. W komentarzach podzielcie się swoimi opiniami, jakie miejsca preferujecie. Wskażcie też swoje ulubione miejsca do biegania.
Bulwar Nadmorski
Niemal każda biegowa impreza w Gdyni musi zaliczyć fragment trasy na bulwarze Nadmorskim. To także kolejna z tras trójmiejskich parkrunów. Ok. 1,5 km w jedną stronę na twardym podłożu można połączyć z biegiem po plaży, a także zahaczyć o Polankę Redłowską.
Brzeźno - Jelitkowo - Sopot
Ręka w górę, kto choć raz wybrał się na przebieżkę jedną z najbardziej popularnych tras w Trójmieście. Długi, płaski odcinek i znakomite miejsce do biegania w okresie pozawakacyjnym. Atutem są wytyczone odrębne drogi dla pieszych i rowerzystów. Miłośnicy dłuższych dystansów mogą przedłużyć trasę nawet do Gdyni, a w każdej chwili trening można urozmaicić, zbiegając na plażę lub do parkowych alejek. Sztuczne oświetlenie sprzyja bieganiu także po zmroku.
Witomino - Demptowo
Leśna trasa z Witomina w stronę Demptowa to popularna ścieżka spacerowa, ale i dla turystyki rowerowej. Twarde podłoże z lekko pofalowaną nawierzchnią bez błota i kolein.
- Sprzyja treningom o różnej intensywności. W każdej chwili można skręcić w lewo lub w prawo, pobiegać po górkach - mówi Piotr Suchenia, gdyński maratończyk, który jako pierwszy wygrał zawody na tym dystansie organizowane na obu biegunach globu.
Pętla przy Borodzieju - Trójmiejski Park Krajobrazowy
Leśna pętla na dystansie ok. 5 km o ograniczonym ruchu kolarzy i górskim profilu o asfaltowej nawierzchni. Dojazd od ul. Spacerowej lub Reja. Auto możemy zostawić przy wytyczonych miejscach w pobliżu Nadleśnictwa Gołębiewo.
- Mnogość ścieżek leśnych daje możliwość wytyczenia wielu wariantów tras. Ich profil jest zróżnicowany. To idealne miejsce dla osób łączących trening z wewnętrznym wyciszeniem, pełna integracja z naturą, a przy okazji doskonałe miejsce na rodzinne pikniki. Przy leśniczówce znajduje się stadnina koni - mówi Radosław Dudycz, wielokrotny mistrz i medalista mistrzostw Polski na dystansach półmaratonu i maratonu.
Park Reagana
Popularna trasa po parkowych alejkach. To tam na pętli o długości 2,5 km rozgrywane są od wielu lat bezpłatne cotygodniowe biegi Parkrun Gdańsk. Atutem są pobliskie parkingi oraz możliwość przeniesienia się na plażę.
Opływ Motławy - fortyfikacje na Dolnym Mieście
Dawna fosa i ramię ujściowe Motławy poprzez Śluzę Kamienną opływające bastiony fortyfikacji (Bastion Żubr, Bastion Wilk, Bastion św. Gertrudy) to pozostałość po potężnych obwarowaniach Gdańska. Trasa wokół prowadzi przez gładką kostkę brukową, a miejscami asfalt i ubita ziemia. W trakcie można zatrzymać się m.in. na popularnym Kolorowym Mostku.
- Biegamy tu po pętli na dystansie 5 km, ale trasę można wydłużyć. Nie brakuje podbiegów, a trasa sprzyja nawet bieganiu z wózkami dla dzieci - mówi Natalia Wodyńska-Stosik, która co tydzień organizuje tam treningi TriMama budzi Gdańsk.
Krykulec, wzdłuż rzeki Kaczej
To kolejne z miejsc polecanych przez maratończyka Piotra Suchenię. Samochód można zostawić na końcu ulicy Olkuskiej, a następnie przez Krykulec pobiec pod torami w stronę Kościerzyny i wzdłuż rzeki Kaczej. To pofałdowana trasa z ubitą nawierzchnią. Trasa na Krzyżową Górę wynosi 6 km, można z niej zawrócić lub zrobić pętlę przez ul. Wiczlińską.