- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (53 opinie)
- 2 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 3 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (97 opinii)
- 6 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (117 opinii)
Tyle samo osób na dużych i małych obiektach sportowych. Czy tak powinno być?
W czasach pandemii koronowirusa sklepach liczba klientów uzależniona bywa od ich wielkości lub liczby kas. Dlatego właściciele i zarządzający obiektami sportowymi, które mają zostać otwarte 4 maja, dziwią się, dlaczego podobnych kryteriów nie przyjęto przy "odmrażaniu sportu". - Czy to logiczne? - pyta Jerzy Smolarek, dyrektor Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego, którego stadion może przyjąć tyle samo osób co popularny "Orlik", choć jest czterokrotnie większy.
Harmonogram "odmrażania sportu". Co i kiedy będzie otwierane?
- Zestawiając przyjęte limity z wielkością obiektów wychodzi na to, że 6 osób jednorazowo na stadionach lekkoatletycznych to około 20 razy mniej niż dopuszczono na korcie tenisowych, czy 4 razy mniej niż zezwolono na liczbę piłkarzy na Orliku w stosunku do dostępnej na tych obiektach powierzchni. Czy to logiczne? - pyta Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA Sopot oraz miejski radny.
Przypomnijmy, że od 4 maja będzie można korzystać m.in.: ze stadionów sportowych (piłkarskie, lekkoatletyczne i inne), boisk szkolnych i wielofunkcyjnych (w tym Orliki). Otwarta będzie także infrastruktura zewnętrzna do uprawiania sportów motorowych oraz lotnictwa, pola golfowe, stadniny koni oraz otwarte obiekty takie jak: strzelnice, tory łucznicze, tory gokartowe, tory wrotkarskie i rolkowe. Możliwe będzie korzystanie z infrastruktury otwartej do uprawiania sportów wodnych.
Czy siłownie i fitness kluby można otworzyć szybciej?
Na każdym z tych obiektów przebywać będzie mogło po 6 osób, z wyjątkiem kortu tenisowego, gdzie limit wynosi 4 osoby. W tym przypadku znaczenie miała nie wielkość zajmowanego placu przez grających, a tenisowe przepisy, określającą maksymalną liczbę zawodników w grze podwójnej. Ponadto jest jeszcze tylko ograniczenie co do liczby korzystających z jednej łódki, roweru wodnego czy kajaka. Tutaj limit to 2 osoby.
- W naszych klubie trenuje około 250 osób. Najwięcej jest biegaczy. Ponadto trenują u nas gdyńskie kluby: KL i Flota. Gdy przymierzyliśmy się do organizacji zajęć przy określonych limitach to wychodzi nam, że treningi trzeba rozłożyć między godziną 8 a 21, a i tak dla wszystkich nie wystarczy miejsca i czasu - dodaje dyrektor Smolarek.
Jego zdaniem taki stadion jak SKLA przy ul. Wybickiego w Sopocie, przy uwzględnieniu zaleceń sanitarnych w odległościach między ludźmi, może bez żadnych obaw organizować trening, w którym bierze udział równocześnie około 60 zawodników i trenerów.
- Tylko nasza bieżnia ma blisko 4,5 tysiąca metrów kwadratowych. Ponadto są skocznie i rzutnie. Gdy przyjmiemy, na skoczniach i rzutniach ćwiczyłoby równocześnie po 5 osób, a na każde tysiąc metrów kwadratowych bieżni, to mniej więcej prosta, przypadałoby po 8 osób, to wraz z trenerami jednocześnie moglibyśmy przyjąć właśnie około 60 osób - argumentuje szef SKLA.
Czego nie wolno sportowcom w COS?
Ponadto w Sopocie ma miejsce sytuacja, której zapewne nie przewidziano przygotowując rządowe rozporządzenie. Stadion SKLA poza funkcją lekkoatletyczną ma także: kort tenisowy i Orlika.
- Kort tenisowy zawiera się w półkolu, które służy do skoku wzwyż. I tutaj najlepiej widać najlepiej, jakie są dysproporcje w wielkościach. Kort to zaledwie 1/4 całej skoczni. Liczę, że te sprawy dostrzegać będą związki sportowe i na przykład lekkoatletyczny będzie w ministerstwie wskazywał na tego typu kwestie, aby zwiększyć limity - podkreśla dyrektor Smolarek.
Z racji posiadania kortu w w infrastrukturze lekkoatletycznej klub na razie nie planuje, że wpuści na obiekt równocześnie 6 lekkoatletów i 4 tenisistów, ale zamierza sumować ćwiczących na stadionie oraz na Orliku.
- Na tzw. górnym tarasie stadionu jest Orlik, który jeśli nie był pierwszym to na pewno jednym z pierwszych w Trójmieście. Planujemy na nim zorganizować siłownię, gdyż te w pomieszczeniach nie mogą działać. Tym samym jedna 6-osobowa grupa miałaby zajęcia siłowe, a druga 6-osobowa grupa w tym samym czasie odbywała zajęcia specjalistyczne na stadionie lekkoatletycznym. Następnie by się wymieniały - zdradza swój pomysł na umożliwienie treningów dla większej liczby zawodników Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA.
Jakie dodatkowe obowiązki od 20 kwietnia mają piłkarze i kluby ekstraklasy?
Być może w kolejnych tygodniach limity dla ćwiczących na obiekty sportowych będą zmienianie. Na przykład w planie powrotów do treningów, a potem meczów piłkarskiej ekstraklasy zapisano, że od 10 maja rozpoczną się "treningi drużynowe".
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (102) 2 zablokowane
-
2020-04-30 18:03
czy to jest logiczne
przedszkola otwierają a na orlikach tylko 6 osób
- 2 0
-
2020-04-30 19:00
Przy 60 zakażonych zamykamy galerie handlowe.Przy 16 tys zakażonych będziemy je otwierać. Przy 3 tys zamykamy lasy, przy 9 tys otwieramy. Czego nie rozumiecie ludzie? Bu chacha tok myślowy jak ze srebrzyska
- 6 0
-
2020-05-01 09:47
Bardzo Was proszę
nie szukajcie sensu w tym co robi "rząd". Oni są zajęci wyborami i wszystkich swoich intelektualnych geniuszy skierowali na ten front.
- 2 0
-
2020-05-01 15:30
Ponieważ Morawiecki grał kiedyś......... w piłkę nożną stołową.
- 0 0
-
2020-05-01 15:39
Jest to efektem kompletnej nie znajomości sportu przez tzw. minister sportu, Morawieckiego, Piesiewicza- PZK.
- 0 0
-
2020-05-01 22:46
Morawiecki i Szumowski i logika ??
No bez jaj!!!! Traktujcie tych gości z przymrużeniem oka
- 0 0
-
2020-05-01 23:51
Niektórzy nie rozumieją ze nie o dystans chodzi
A o liczbę osób zgromadzonych na raz. W sporcie nie da rady utrzymać dystansu
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.