Tony kolorowego proszku, świetna atmosfera, zabawa i pozytywna energia - w Gdyni odbyła się wyjątkowa impreza biegowa. The Color Run uchodzi za najszczęśliwsze 5 kilometrów na świecie i trudno nie przyznać racji. Widok tysięcy biegaczy zafarbowanych kolorowym pyłem robił ogromne wrażenie.
The Color Run By Skittles była strzałem w przysłowiową dziesiątkę. W sobotnie popołudnie można było odnieść wrażenie, że po
Skwerze Kościuszki rozlała się tęcza. Wszystko za sprawą biegaczy, którzy obsypywali się kolorowym proszkiem.
Wydarzenie zapowiadaliśmy
tutaj oraz w naszym
kalendarzu imprez.
Na gdyńskiej edycji kolorowego biegu,
pojawiło się kilka tysięcy uczestników. Można było spotkać mniej i bardziej zaawansowanych biegaczy w każdym wieku,
od dzieci w wózkach, przez ich rodziców, po dziadków. W tym biegu nieważne było, kto będzie pierwszy na mecie, a ile pozytywnej energii wniesie do samej imprezy. Dlatego wszystkie medale były złote, bo liczyło się uczestnictwo, a nie wygrana. I co najważniejsze - pomoc Fundacji
Pomorskie Hospicjum dla Dzieci, która opiekuje się małymi pacjentami ze schorzeniami metabolicznymi i genetycznymi oraz z chorobami nowotworowymi.
5-kilometrowa trasa wiodła wzdłuż
Bulwaru Nadmorskiego w stronę Orłowa. Następnie zawracała w kierunku plaży miejskiej, by ostatecznie zakończyć swój bieg na końcu Skweru Kościuszki. Co ciekawe na trasie czekały na uczestników dodatkowe atrakcje m.in.
"Foamzone", czyli specjalna stacja produkująca pianę, czy tunel, w którym wolontariusze obsypywali nas jeszcze większą ilością kolorowego proszku.
Na finiszu czekały tłumy wiwatujących, którzy brawami gratulowali uczestnikom ukończenia biegu. Ponadto za ukończony bieg otrzymywało się niezwykły złoty medal - z jednorożcem.
Tuż przy mecie na samym końcu Skweru Kościuszki ustawiona była scena, na której dj wraz z innymi osobami rozkręcali jedną wielką imprezę, oczywiście z cyklicznym wyrzutem proszków. Radość ludzi uczestniczących w wydarzeniu jest nie do opisania, to trzeba zobaczyć na żywo.
- Właściwie trafiłam tu przypadkowo, przez swojego męża. Lubię takie pozytywne inicjatywy, tym bardziej, jeśli wspierają one organizacje charytatywne, a tutaj tak właśnie jest. Jestem przeszczęśliwa widząc ludzi w moim wieku, ale są tutaj jeszcze dużo starsi. I to jest piękne, że razem tworzymy tutaj niesamowitą atmosferę i klimat w szczytnym celu - mówiła Pani Joanna uczestniczka biegu.
Od 2012 r. The Color Run wspomogło ponad 80 organizacji charytatywnych w blisko 40 krajach. W ciągu pięciu lat udało się przekazać na cele charytatywne ponad 3 mln dolarów.