• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Aktywna babeczka. Jak wypracować sylwetkę nie tylko na lato?

Joanna Puchala
9 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Idealna sylwetka wymaga wielu wyrzeczeń. Czy istnieją jednak sposoby, które pomogą nam dopracować figurę jeszcze przed tegorocznym urlopem? Idealna sylwetka wymaga wielu wyrzeczeń. Czy istnieją jednak sposoby, które pomogą nam dopracować figurę jeszcze przed tegorocznym urlopem?

Idealna sylwetka na lato jest marzeniem wielu z nas. W drugim odcinku cyklu "Aktywna Babeczka" sprawdzamy, jak ją wypracować i ile czasu nam to zajmie? Może są na to jakieś sposoby, które sprawią, że jeszcze zdążymy z tym na tegoroczny urlop? Czy formę wypracujemy tylko treningiem, czy pomoże nam w tym na przykład picie naparu z pokrzywy? Przed dwoma tygodniami podpowiadaliśmy, jak zacząć trenować, a 23 sierpnia przeczytacie o tym, co powinna zawierać torba, którą zabieracie na ćwiczenia, a czego lepiej do niej nie wkładać.



Co można zrobić w ostatniej chwili?



Jak uwidocznić zalety sylwetki przed urlopem?

Bardzo często trenując odliczamy czas do lata. To właśnie w tym momencie chcemy osiągnąć szczyt formy, a nasza sylwetka ma być maksymalnie powabna, by ją zaprezentować na przykład na plaży. A co jeśli dotychczas nie przykładaliśmy się do aktywności fizycznej i widać to, gdy stajemy przed lustrem? Czy coś możemy zrobić w błyskawicznym tempie?

- Nie da się zmienić w naszej sylwetce za wiele na kilka dni przed urlopem. Natomiast, jeśli przez dłuższy czas pracowaliśmy nad formą, to przed urlopem na pewno możemy udoskonalić pewne efekty. W tym celu proponuję trening cardio, taki jak spacer lub interwał na bieżni czy rowerek. Po prostu trening spalający tkankę tłuszczową - radzi trener personalny Karolina Pawlak.

Ile czasu potrzebujemy?



Nie ma jednej, uniwersalnej recepty na idealną sylwetkę czy wymarzoną formę, która jest dobra dla wszystkich. To, co sprawdziło się u koleżanki lub kolegi, nie musi pomóc tobie. Także czas, którego potrzebujemy, aby zobaczyć zakładane efekty, jest kwestią indywidualną.

- Budowanie formy czy wymarzonej sylwetki jest procesem rozłożonym w czasie. Ile nam go potrzeba? To zależy od tego, z jakiego pułapu startujemy, jaki cel obraliśmy, ile godzin możemy poświęcić na trening, a także od sposobu odżywiania się, poprawności działania układu hormonalnego czy czasu poświęconego na regenerację. Dlatego ciężko jest jednoznacznie określić i obliczyć, po jakim okresie czasu osiągniemy szczyt formy. Nie uda się nam zrobić tego co do dnia i godziny. Możemy określić dany miesiąc, ale już dzień nie. Inaczej wygląda kwestia w przypadku zawodowców, którzy startują w zawodach sylwetkowych - tutaj panują trochę inne zasady. Są określone daty, w których mamy być w najwyższej formie - mówi trener personalny Igor Janik.

Jak podkręcić efekt treningów?



W przypadku osób, które trenują dla siebie, kwestia przygotowania wygląda zupełnie inaczej. O ile ostateczny efekt zależy w przeważającej mierze od regularnych, wielomiesięcznych treningów, właściwej diety, regeneracji czy ograniczania stresu, o tyle w tych ostatnich tygodniach przed urlopem możemy dodatkowo podkręcić nasz wygląd.

- Jeśli mamy czas i możliwość, możemy pracować w układzie dwóch treningów dziennie. Dla przykładu rano pracujemy pod kątem siłowym, po południu skupiamy się na treningu aerobowym, który możemy połączyć ze stretchingiem. Oczywiście to, jakie ćwiczenia wykorzystamy, w jakiej intensywności i na jakim obciążeniu będziemy ćwiczyć, zależy od naszego poziomu wytrenowania i obranego celu. Osobiście uważam, że należy planować z dużo większym wyprzedzeniem to, kiedy mamy być najlepiej przygotowani. Ciężko jest na ostatnią chwilę stać się "herosem". Dużo osób próbuje wówczas różnego rodzaju magicznych środków, suplementów, które według reklam sprawiają, że stajamy się ideałami w maksymalnie 14 dni. Tak się nie da. Jeśli nie przepracujemy określonej objętości treningowej, to ciężko jest się spodziewać, czy też zakładać, że będziemy idealnie przygotowani na sezon plażowy - dodaje Igor Janik.
Trwalszym rozwiązaniem będzie jednak rozłożenie na etapy całego procesu.

- Lepiej na spokojnie dochodźmy krok po kroku do formy, która będzie nas satysfakcjonować. Utrzymanie jej w czasie będzie dużo skuteczniejsze niż błyskawiczne zamęczanie organizmu wysiłkiem - zauważa Igor Janik.
- Bez odpowiedniego żywienia oraz regularnych treningów przez kilka miesięcy, nie jesteśmy w stanie zbudować dobrej formy na lato w dwa czy trzy tygodnie. Ale jeśli należymy do osób, które dbały o powyższe aspekty, to sprawa ma się trochę inaczej - mówi trener personalny Maciej DzieżycCalypso Sopot.

Jak pomóc organizmowi?



Zakładając, że przez poprzednie miesiące głównie byliśmy na redukcji i nie mamy problemu z nadmiernym otłuszczeniem organizmu, istnieje kilka sposobów, aby uwidocznić nasze efekty na sezon urlopowy.

- Jednym z najprostszych sposobów jest wprowadzenie na dzień lub dwa dodatniego bilansu kalorycznego, dodając węglowodany do naszej diety. Pomóc nam może także mądrze dobrana specyfika treningu, który uwypukli na krótki czas walory naszej sylwetki. Jednak musimy pamiętać, że każdy z tych sposobów ma efekt krótkotrwały i nie jest nam w stanie zastąpić solidnie wypracowanych kilku miesięcy kształtowania naszej sylwetki - podkreśla Maciej Dzieżyc.
Jeżeli zauważamy, że w naszym organizmie nadmiernie gromadzi się woda, możemy wesprzeć się piciem pokrzywy lub dodawaniem do posiłków natki pietruszki, które mają działanie moczopędne. Pomocne okaże się również ograniczanie soli w diecie. Dzięki takim zabiegom nasz organizm nie będzie magazynował wody, a efekty treningów będą bardziej uwidocznione.

- Dobrym sposobem jest również picie większej ilości wody niż dotychczas. W ten sposób odsłonimy nasze mięśnie, pod warunkiem, że pracowaliśmy wcześniej nad ich rzeźbą - podkreśla Karolina Pawlak.
"Aktywna babeczka" to cykl, w którym poruszamy tematy związane z aktywnością fizyczną. Znajdziecie tu damskie spojrzenie na sport i treningi, jednak informacje, które przeczytacie w tym cyklu, mogą okazać się przydatne nie tylko dla kobiet. Przedstawiamy pomysły na trening w parach, zespołach czy ofertę aktywności sportowej dla rodzin. Przybliżamy wam, z jakich sportowych propozycji możecie skorzystać w Trójmieście, podpowiadamy, jak przygotować się na trening i pokazujemy, że nie trzeba trenować zawodowo, żeby poczuć się po prostu dobrze.

Miejsca

Opinie (50) ponad 20 zablokowanych

  • zaraz,a co znaczy babeczka? Co to za język ? Obraża kobiety! (10)

    a może jeszcze laseczka albo du..eczka,albo rybko czy złotko lub kochanie mówione do obcej?

    • 34 56

    • (4)

      Seksistowski artyku5

      • 10 15

      • lewactwo znowu się obraża (3)

        ty co? gruba feministka czy pan wolący panów?

        • 14 10

        • (2)

          dres wyklęty, patriota naznaczony

          • 3 7

          • do budy wracaj

            • 1 2

          • ...co pamięta

            • 1 0

    • Dystansu trochę:) (2)

      • 10 0

      • Feminazistki nie maja dystansu i to jest ich największy problem. (1)

        Wszystkie inne problemy same wymyślają.

        • 10 3

        • feminaziski, skrajni katolicy, wojujący homo... wszyscy oni obrażą się nawet na widok białej kartki (bo biała, bez kobiet, bez krzyża). Olać, nie dopuszczać do głosu.

          • 6 4

    • Babeczki są super i pyszne.

      Wolę być babeczką niż pączusiem. A najchętniej to piernikiem lub jabłecznikiem.

      • 3 1

    • babeczka a nie kulfeczka Dzbaneczku

      • 0 0

  • (13)

    A mi się sylwetka tej pani nie podoba. Za chuda, pozbawiona apetycznych kształtów, zbyt mało kobieca.

    • 45 40

    • (4)

      ona na ciebie by nawet nie spojrzała

      • 20 7

      • (3)

        A o mnie co sądzisz? Umieram z ciekawości

        • 8 2

        • (2)

          Ja? Nieważne. Ona? Nigdy nie dowie się o twoim istnieniu.

          • 7 5

          • (1)

            Nie! Nie ona. Ty! Ty wiesz wszystko

            • 7 2

            • Kompletnie mi to zwisa

              • 3 3

    • Tak tak wolisz małoletnich chłopców jedzących głównie chipsy i colę. (1)

      Wtedy mają odpowiednie kształty.

      • 7 7

      • A Ty jej chłopak, kuzyn, tata?? hahahaaa

        • 9 1

    • (3)

      Też uważam że żadna rewelacja.Normalna kobieta.Zdecydowanie moja pani mi się podoba bardziej.Ale brawo dla pani za ładną sylwetkę.

      • 3 3

      • Mi też twoja pani bardzo się podoba... (2)

        ... trochę tylko za głośno krzyczy, ale może to dlatego że przy tobie nie może się wykrzyczeć.

        • 4 5

        • Ale mnie zdenerwowałeś -aś...hahaha podejrzewam ze te wpisy obronne pisze pani ze zdjecia, bo za szybko ktoś odpowiada na każdy wpis na minus:).No przykro mi ale jest pani normalna żaden szał.

          • 7 1

        • mnie

          a nie żadne misie

          • 0 0

    • Fakt, trochę za mało zaokrąglona tu i ówdzie. Ale ładny camel toe :)

      • 9 0

    • Fajnie,fajnie.

      Ja na razie to tłukę masę.Już mam 93 kg.A później ...no zobaczymy.

      • 0 0

  • Dieta i tyle. (2)

    70% to dieta.
    30% ćwiczenia.

    • 49 5

    • I tu się mylisz, proporcje akurat musza być odwrotne. (1)

      Kiedyś nie było otyłych dzieci (przynajmniej nie w takiej skali, jak dziś), bo dzieciaki po szkole biegały na podwórku lub boisku. A jadły wszystko i ile tylko mogły. Dziś dzieciom serwuje się diety, ogranicza słodycze, a efekt i tak marny, bo te siedzą cały dniami przez monitorami. Moje sąsiadki stosują "diety", niby uprawiają nordic walking, a i tak łatwiej je przeskoczyć niż obejść.
      Ja w tym sezonie schudłem 5 kg trenując na rowerze, jedząc tyle co zawsze, albo i trochę więcej:) Należy tylko pamiętać o tym, że podczas treningu musi się lać pot. I tu jest największy problem, bo mało kto ma dziś na ochotę na meczący trening, więc próbują go zastąpić łatwiejszą w stosowaniu dietą.

      • 11 1

      • Bzdura

        Tak jak kolega wyżej napisał podstawą jest dieta. Dorośli też byli kiedyś szczupli... Podstawa to nie jeść byle czego tylko produkty naturalne. Organizm zużywa więcej energii na ich przetworzenie i przyswaja z nich mniej kalorii niż z produktów rafinowanych. A to o czym ty piszesz to deficyt energetyczny. Spalasz więcej niż dorzucasz do pieca. Więc chudniesz... Też działa, ale musisz mieć kupę czasu na wysiłek fizyczny, którego większość z nas nie ma...

        • 0 0

  • Ooo to trzeba zapytać papuśnej Anny L. z grubymi rękoma i "ciałkiem" tu i tam. Live a IG to dwa światy...

    • 4 4

  • sylwetka (2)

    Kim jest kobieta ze zdjęcia startująca w zawodach fitness ? też mam taką figurę czyli mogę też startować ? gdzie u tej pani widać wypracowaną sylwetkę ? zwykła normalna kobieta bez nadmiaru tłuszczu

    • 29 2

    • Możesz startować. Nikt ci nie zabroni.

      • 3 1

    • Nie
      Nie masz

      • 0 0

  • EEE tam (1)

    Najlepsze na rzeźbę i masę mięśniową no i siłę oczywiście oprócz treningów są "kuracje" z teścia potem anapolononu, do tego Winstrol i omka żeby nam stawy lepiej oliwiło. Pozdrawiam prawdziwych sportowców

    • 8 5

    • Zgadza się!!! I w gratisie otrzymujemy pryszcz na pryszczu, wzrost agresji, wódeczki się napić nie można okazjonalnie bo wątroba roz@#$%na jak sito, do tego zmniejszenie jąder i prostaty i sprawność kuśki 5%. I łażą później po plaży takie 'bociany' - klata i plecy roz#&@ne i chude nóżki. Plus otłuszczony bebzun bo cardio i redukcję robią tylko c*oty, siła i masa forever :)

      • 10 0

  • to zdjecie chyba robione z 15 lat temu

    • 9 2

  • Potrzeba minimum 3 miesiace regularnych cwiczeń i nie jedzenia smieci,a teraz prosze o wpłate 500zł na konto za poradę :)

    • 22 1

  • chude jest piękne i tyle w temacie (4)

    Zawsze uważam że chude kobiety mają łatwiej w życiu. Dzięki Swojej sylwetce są bardziej pewne siebie

    • 17 11

    • (2)

      Ale te z ciałem są częściej uśmiechnięte

      • 7 4

      • chyba spocone i zasapane (1)

        • 4 7

        • O brzydko pachną

          • 1 2

    • Chude nie jest piękne,

      chociaż sama chciałabym mieć parę kilo mniej.. ale w przypadku, gdy miałabym wybrać najpiękniejszą sylwetkę, to byłaby to kobieca, lekko zaokrąglona :)

      • 5 3

  • Dziewczyny! (1)

    Facetom najbardziej podobają sie kobiece kształty .
    Nie wpadajcie w obsesje odchudzania i ćwiczeń.
    Sexy to nie znaczy chuda, to jest wdzięk i ciepło które bije od kobiety.

    • 22 6

    • Mężczyzni! a kobietom podoba sie męski intelekt i to ze nie patrzą na kobiety jak na ładne przedmioty tylko!

      • 3 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Lindy Hop i Swing od podstaw

45 zł
kurs tańca, zajęcia rekreacyjne

Kobiecy wieczór

100 zł
spotkanie, zajęcia rekreacyjne, joga

Wiosenne Utulenie

1350 zł
zajęcia rekreacyjne, joga

Forum

Najczęściej czytane