Startowałeś w Biegu Niepodległości 2014 w Gdyni? Poszukaj siebie na filmie.
Tradycyjnie Święto Niepodległości w Gdyni obchodzone jest również na sportowo. Tegoroczna edycja była jednak wyjątkowa. Na starcie dystansu głównego, 10 kilometrów, stawiła się rekordowa liczba - 6648 uczestników. Z czasem 30 minut i 13 sekund zwyciężył Łukasz Kujawski. Najszybszą kobietą okazała się faworyzowana Marta Krawczyńska. Wcześniej odbyły się marsze oraz biegi w grupach młodzieżowych.
2014-11-12 16:04
Drażnią mnie opinie typu za dużo ludzi... To nie jest olimpiada, to bieg dla wszystkich, mający na celu łączyć ludzi, nie biegniemy po nagrody, ale by pokazać, że umiemy świętować wspólnie. Biegłem jako strefa powyżej 60min, ukończyłem w 58, musiałem wyprzedzać sporo osób, czasem się poprzepychełem, ale czułem się wspaniale właśnie przez to ile ludzi biegło. Mam nadzieję, że będzie nas jeszcze więcej! :)
2014-11-12 21:24
Ale jest spora grupa ludzi, która się intesywnie przygotowuje do biegu i chce pobiec jak najlepiej. Mają do tego absolutne prawo. Przeszkadza im w tym grupa uczestników, którzy łamią wszelkie zasady wchodząc nie do swojej strefy. Omijając takich ludzi slalomem nie tylko traci się cenne sekundy ale i naraża na ciężkie kontuzje ryzykując wpadnięcie na słup, kosz lub skręcenie nogi na krawężniku. A to jest już niedopuszczalne.
2014-11-13 10:17
2014-11-12 21:25
Więc problemem nie jest zbyt duża liczba zawodników a to, że ludzie nie potrafią zrozumieć idei stref.
2014-11-12 18:29
zgadza sie kolego, pierwsze 2,5 kilometra bieglem na wynik 1h 12 min, potem przyspieszylem i skonczylem na 55 minut... ciasno bylo ale fajnie sie tak smiga i caly czas kogos mija.
fakt mozna by troche lepiej pilnowac stref czasowych
pozdro dla wszystkich pozytywnie nakreconych biegaczy!!!
2014-11-11 21:23
Ale mimo wszystko życiówka zrobiona-:))))))))))))))) Piątka mocy zadziałała!
2014-11-13 09:32
2014-11-11 22:07
2014-11-11 22:31
Na połówce przyspieszyła o 30 sekund!!. Bardzo się cieszę, że w czasach porąbanych nieudaczników wylewających w necie żale za swe lenistwo i oskarżających innych za swoje własne niepowodzenia są pozytywnie zakręceni. Jak Biegacz z Północy na przykład. Hejterzy na księżyc!
2014-11-11 21:01
:)
2014-11-13 09:27
2014-11-12 17:31
ile ludzi !!! :)
gratulacje !!!
2014-11-12 15:40
Czy jeszcze komus wyszlo znacznie wiecj niz 10k? Bieglem, powiedzmy, czolowce, wiec nie musialem nikogo omijac szerokim lukiem, ale i tak zrobilem 150 metrow za duzo.
2014-11-12 23:52
nie stanely w swojej strefie
2014-11-13 09:12
2014-11-12 22:19
10km130m sunnto ambit2
2014-11-12 18:24
mi pokazal podobnie, co wplynelo nadmiernie pozytywnie na międzyczasy. Ale GPSy sa zawodne
2014-11-12 17:37
zasady jasno mówia, że trasa może miec 10 % wiecej lub mniej nawet przy atestowanych trasach.
2014-11-12 17:42
10%? to chyba przeczytaj jeszcze raz te "zasady", bo to by znaczylo, ze mozesz biec 11 zamiast 10k.
2014-11-12 17:24
dokładnie tyle samo mi wyszło, i to już od pierwszego kilometra oznaczenia rozmijały się z GPS
2014-11-12 15:50
2014-11-12 11:54
też tak zrobię, podam fałszywy czas na zapisach i będę miał spokój, dość uczciwego biegania!
2014-11-13 01:43
Jak wszyscy tak zrobią i tak będziesz biegł w tłumie.
2014-11-12 12:09
Biegacze dzielą się na trzy grupy:
- mających świadomość istnienia stref i przestrzegających podziału
- niemających świadomości o istnieniu stref
- mających świadomość istnienia stref i łamiących zasady
Z przykrością stwierdzam, że ta ostatnia grupa wcale nie jest taka mała. Do drugiej można trafić choćby poprzez odpowiednią kampanię informacyjną, uświadomić im fakt tworzenia stref i sens takich działań. Pewnie większość zrozumie. Ale co zrobić z tą trzecią grupą, która w pełni świadomie łamie regulaminy?
Przy okazji tego typu dyskusji pojawiają się głosy niezadowolonych, co chcieli pobiec szybciej, co zamierzali pobić życiówki. Odpowiedzi, że jest to bieg rekreacyjny nie są żadnym wyjaśnieniem. Bo nie może być wytłumaczenia dla notorycznego przez Polaków łamania zasad, regulaminów, prawa. Nie szanowania przepisów, ot choćby w tak prostej sprawie. Stanięcie w swoje strefie startowej to żadna fanaberia, wysiłek, kara, a jednak jest tak trudne do zrobienia. Bo brakuje też szacunku dla innych, także dla tych, co trenowali mocniej żeby właśnie w takim biegu pobić rekord. Rozumiem ich frustrację czy złość.
I przykry jest widok ludzi ledwie biegnących, wręcz człapiących, ciężko dyszących, których się mija już na pierwszym czy drugim kilometrze. Bo sobie stanęli w nie swojej strefie, a jeszcze niesieni tłumem wystartowali o wiele za szybko. W każdych innych okolicznościach pomyślałbym o nich ciepło i życzliwie, że chcą biegać, że się starają, że walczą, a w takiej sytuacji pierwsza myśl jaka mi się nasuwa jest taka - cwaniak albo człowiek z brakiem wyobraźni.
2014-11-12 23:49
jestem w tej pierwszej grupie i ciagle sie mecze z tymi z 2 i 3 grupy to co mi pozostaje? zapisac sie do 3 grupy i miec spokoj
2014-11-12 18:16
Doskonale ujety problem
2014-11-12 10:07
gratuluję pani Janinie Rosińskiej, nr startowy 6841, wiadomo, że ludziom starszym należy się szacunek, ale w końcu można by tą panią wyprosić ze strefy czasowej poniżej 40 minut. Ta pani notorycznie ustawia się w pierwszych strefach czasowych (w Gdyni trzeci raz w tym roku ją widziałem z przodu, na Westerplatte również), biega z czasie ok 1,5h. Stwarza duże zagrożenie, gdyż każdy musi ją wymijać na początku trasy, gdy jest ścisk i kilka zakrętów. Kiedyś to się zakończy tragedią. Apeluję do organizatorów, proszę p. Janinę Rosińską przestawiać na koniec stawki!!! (Dowodem może być chociażby kilkusekundowa różnica między czasem netto a brutto).
2014-11-12 11:22
i tak po prostu nie da się przestawić.
W zapisie do imprezy (jest to swego rodzaju umowa-porozumienie) powinien być podpisywany regulamin z konkretnymi oznaczeniami czasowymi np. z ostatniego biegu, czy ich uśrednienie i zaznaczone na nrze startowym np. kolorem lub w inny sposób - kodowany.
A jak się nie stosuje do regulaminu to sprawa jasna nawet "argumenty słowne i straszenie przez tą Panią" wtedy nie pomogą.
2014-11-12 22:36
ta Pani ma numer startowy odpowiedni do poziomu (tu nie oszukuje), a jest wpuszczana do szybkich stref. Naprawdę stanowi to spore zagrożenie, gdyż kilka tysięcy osób musi ją omijać. Może warto byłoby przy odbiorze pakietu startowego podpisywać również przyjęcie do wiadomości, iż w razie ustawiania się w nie swojej strefie będzie się zdyskwalifikowanym, ale wydaje mi się to nierealne. Po prostu organizatorzy muszą bardziej pilnować zawodników przy wpuszczaniu do stref
2014-11-12 22:31
Numer 3506 gratulacje! Tylko juz nie ogladaj wyników!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
2014-11-12 21:34
Gratulacje zawodnikowi 3633. Za rok życzymy pudła z nr 1 przy starostwie :)
2014-11-12 20:05
A ja kocham numer 6201!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy