• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dorota Ogonowska w 3,5 roku od handlowca do mistrzostwa świata bodyfitness

Damian Konwent
16 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 

Dorota Ogonowska jeszcze trzy i pół roku temu pracowała w sklepie. Jej pogląd na świat zmieniła wizyta w siłowni. Dziś jest trenerką personalną oraz stałym bywalcem zawodów kulturystycznych bodyfitness, w których oceniane są m.in. napięcie mięśni i wygląd ciała. Jej największym sukcesem jest zdobyte w Hiszpanii mistrzostwo świata. Mieszkanka Sopotu udowadnia, że na marzenia nigdy nie jest za późno. - Ciężka praca popłaca. Jeśli siłownia cię nie przekonuje, zrób choć mały krok w kierunku zdrowia i lepszego samopoczucia - mówi 37-latka.



Aktywne osoby - wszyscy bohaterowie z Trójmiasta



Dorota Ogonowska ma 37 lat i od urodzenia mieszka w Sopocie. Na co dzień jest trenerką personalną i bierze udział w zawodach kulturystycznych w kategorii Fitness Sylwetkowe. Oceniane są w nich: zarysy sylwetki, proporcje, napięcie mięśni i wygląd ciała. Największym sukcesem naszej bohaterki jest zwycięstwo w mistrzostwach świata, a dostała się na nie dzięki trzeciej pozycji w mistrzostwach Polski Weteranów.

- Wygranie w mistrzostwach świata było moim marzeniem i pojechałam do Hiszpanii, by je spełnić. To pokazuje, że ciężka praca popłaca. To moja pasja, to jest to, co kocham, bo swoją sportową przygodę zaczęłam jako dziecko. Co prawda początkowo był balet, taniec towarzyski, a następnie treningi lekkoatletyczne w szkole podstawowej, ale cieszę się z tego, gdzie dziś jestem - mówi nam Dorota Ogonowska.
Cała historia jest ciekawa tym bardziej, że jeszcze niedawno pani Dorota pracowała w sklepie. To wizyta w siłowni zmieniła jej światopogląd.

- Niestety po ukończeniu szkoły los chciał, bym została handlowcem. Pracowałam w sklepie od poniedziałku do niedzieli. Po 17 latach wróciłam do sportu. Zaczęłam chodzić na zumbę i zajęcia fitness. Po około dwóch latach rozpoczęłam przygodę z siłownią i się zakochałam. Trenuję od trzy i pół roku, pięć razy w tygodniu, po trzy godzinny dziennie. Ćwiczenia z ciężarami plus odpowiednia dieta sprawiły, że efekty tej pracy pojawiały się szybko - wyznaje.


Nasza bohaterka zrobiła w międzyczasie kurs trenera personalnego z międzynarodowymi kwalifikacjami. Pracuje na co dzień w siłowni Pit Gym na osiedlu Brodwino, gdzie ćwiczy z grupą swoich podopiecznych.

- Jako trenerka, jak i zawodniczka sportów sylwetkowych, od kilku lat udoskonalam nie tylko swoją własną sylwetkę, ale także spełniam marzenia innych. Uwielbiam nowe wyzwania i ciężko pracuję na sukces swój oraz moich podopiecznych. Jestem osobą otwartą, wesołą, zarażam swoją pasją, która jest lekarstwem na wszelkie dolegliwości - mówi.
Mimo że nie tak dawno cieszyła się z mistrzostwa świata, to już skupia się na kolejnych tytułach.

- Zdobyłam najwyższe miejsce podium, więc to wszystko, co mogłam zrobić. Obecnie skupiam się na startach zagranicznych i walce o zdobycie karty zawodowca. W przyszłym roku chciałabym wziąć udział w zawodach organizowanych przez Arnolda Schwarzeneggera - dodaje.
37-latka udowodniła, że na marzenia nigdy nie jest za późno i zachęca wszystkich do ich spełniania. Warto pamiętać, że początki nie powinny być trudne, bo możliwości ku temu w Trójmieście jest wiele.

- Jeśli siłownia cię nie przekonuje, zrób choć mały krok w kierunku zdrowia i lepszego samopoczucia. Nasz region daje mnóstwo możliwości, począwszy od alejek, gdzie w spokoju i ciszy można pobiegać, pojeździć na rowerze czy rolkach... - podsumowuje.
Dotychczasowe osiągnięcia Doroty Ogonowskiej:
II miejsce - I Puchar Bałtyku, Władysławowo 2016
III miejsce - XIII Puchar Ziemi Puckiej, Żelistrzewo 2017
II miejsce - VIII otwarte mistrzostwa Pomorza, Bytów 2017
I miejsce - XXXI ogólnopolskie zawody w KiF, Słupsk 2017
Top 5 - mistrzostwa Polski, Kielce 2017
II miejsce - II Puchar Bałtyku, Władysławowo 2017
II miejsce - XIV Puchar Ziemi Puckiej, Żelistrzewo 2018
II miejsce - XXXII ogólnopolskie zawody w KiF, Słupsk 2018
Top 6 - mistrzostwa Polski, Kielce 2018
I miejsce - IX otwarte mistrzostwa Pomorza, Bytów 2018
I miejsce - III Puchar Bałtyku, Władysławowo 2018
I miejsce - III Puchar Bałtyku, Jastarnia 2018
I miejsce - IV Puchar Bałtyku, Hel 2019
IV miejsce - Puchar Polski, Warszawa 2019
III miejsce - Mistrzostwa Polski Juniorów i Weteranów, Gorzów Wlkp. 2019
i miejsce - mistrzostwa świata, Hiszpania 2019

Miejsca

Opinie (84) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Do laików (1)

    Większość ludzi nie wie nic o tym sporcie.Uroda w dzień zawodów szczególnie makijaż sceniczny uwydatnione kości policzkowe nie ma nic wspólnego z wyglądem na co dzień.Fitness sylwetkowe to nie kulturystyka kobieca.Fitnesski w większośći są wyjątkowo sexownymi kobietami.

    • 17 10

    • co? że co?

      nikt tu nic nie pisał o kościach policzkowych, tylko o dolnej szczęce ludzie komentują.

      • 4 3

  • (2)

    mi osobiscie nie podoba sie az taka muskulatura u kobiet, ale szczerze podziwiam za wytrwalosc.

    • 80 4

    • One wyglądają tak tylko tydzień przed zawodami,z powodu diety i odwadniania.Potem tydzień\po zawodach wyglądają już bardziej kobieco

      • 5 0

    • nie wiem po co taki wygląd ? na magazynie opony przewraca z regału na regał ? worki z cementem nosi na plecach ? ziemniaki dostarcza ? po co taki wygląd ? przecież nie wygląda ładnie tylko jak mutant więc raczej nie dla wyglądu

      • 2 3

  • Opinia wyróżniona

    fajnie, że realizuje swoje pasje i ma w tym osiągnięcia

    to się chwali. Mi się jednak takie przerysowane ciała niespecjalnie podobają.

    • 23 1

  • moja dziewczyna tez chodzi na silke od paru lat (5)

    ale jej buzia się nie zmieniła. co chyba poszło nie tak.

    • 68 6

    • Za dużo testosteronu włozyła w siebie.

      • 3 0

    • bo Twoja pani chodzi tam by utrzymac zdrowie, a nie wyglądac jak Koń Przewalskiego

      • 8 1

    • Boje się myśleć co robiła buzia jak jej się tam ktoś spodobał..:) (2)

      • 6 16

      • chcesz wiedzieć to zapytaj jak człowiek, a nie żałosne domysły snujesz. (1)

        • 3 3

        • jakie domysły, na tym poziomie widać kto co przyjmuje, szczęka kwadratowa od treningu sama się nie robi :) Inne cechy androgenne też widać jak na dłoni.

          • 29 2

  • Pasja godna podziwu ale za żonę to bym jej nie chciał.

    • 2 2

  • (3)

    Super . Widać ogrom ciężkiej pracy . Zbudowana jak rakieta ! I jaka sexy!

    • 41 82

    • gdzie?!

      • 2 0

    • (1)

      Z tą toną samoopalacza??? Litości!!!
      Wiem że to taki zwyczaj w tym sporcie, ale startujący w/g mnie często przesadzają z ilością!
      Ps-ale za wynik i ciężką pracę Gratki!!!

      • 19 8

      • Nie taki zwyczaj, tylko na bladym ciele nie zobaczysz każdego mięśnia.

        • 2 0

  • Okropność!!!

    • 7 0

  • wielkie gratulacje za wytrwałość !

    powodzenia w dalszym życiu. :-)

    • 2 1

  • Dla mnie osobiscie to jest straszne.Ale jak komus sie podoba to co mi do tego?!

    • 6 1

  • Koleżanka z lewej lepsza (2)

    Nie straszy jak skarbówka badylarza na wigilie

    • 22 3

    • To Milena. Fajna babka

      • 2 0

    • też tak to widziałem

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Poniedziałkowa wędrówka po regionie: Dolina Zagórskiej Strugi

25-40 zł
spacer, zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Długi weekend majowy w Zawiatach na Kaszubach

w plenerze, spacer, zajęcia rekreacyjne

Spacer Tropem Przyrody: bobry Ujścia Wisły (1 opinia)

(1 opinia)
spacer, zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka

Forum

Najczęściej czytane