- 1 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 2 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (16 opinii)
- 3 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (100 opinii)
- 4 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 5 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (91 opinii)
- 6 Małżeństwo dookoła świata na rowerach (117 opinii)
Prawie 3 tys. biegaczy na "patelni" w Gdyni
Zobacz film z upalnego Biegu Europejskiego w Gdyni.
2797 uczestników wzięło udział w Biegu Europejskim rozgrywanym w ramach drugiej tegorocznej odsłony PKO Grand Prix Gdyni. Startującym mocno we znaki dał się upał. - Biegło się jak po patelni - przyznała jedna z uczestniczek. Z czasem 31:40 liczącą 10 km trasę najszybciej pokonał Łukasz Kujawski z Żukowa. Razem z przyjacielem Markiem Kowalskim ustalili, że finiszują wspólnie, ale pomiar czasu wykazał, że Kujawski był minimalnie szybszy. - Obaj czujemy się zwycięzcami - przyznali na mecie. Wśród pań triumfowała Monka Andrzejczak z czasem 34:45.
Bieg Europejski z PKO Bankiem Polskim to druga z czterech odsłon tegorocznego cyklu PKO Grand Prix Gdyni. W lutym uliczny cykl zainaugurował Bieg Urodzinowy, w którym triumfował dominator cyklu Tomasz Grycko. W niedzielę zabrakło go, gdyż odpoczywał przed startem w Pucharze Europy. Pod jego nieobecność najszybciej 10 km trasy ulicznego biegu pokonali Łukasz Kujawski (31:40) i Marek Kowalski (31:41) z Żukowa. Przyjaciele wbiegli na metę wspólnie, ale pomiar czasu wykazał, że Kujawski był minimalnie szybszy.
- Pomysł na takie zakończenie dzisiejszego biegu zrodził się mniej więcej na szóstym kilometrze, gdy zauważyliśmy, że mamy sporą przewagę i kontrolujemy bieg - wyjaśnił Kujawski.
- Z Łukaszem znamy się od lat, był nawet świadkiem na moim bierzmowaniu. Jesteśmy rywalami i raz wygrywam ja, raz on. Dziś było jednak specyficznie, gdyż było bardzo gorąco i zdawaliśmy sobie sprawę, że i tak nie osiągniemy w takich warunkach jakiegoś znakomitego wyniku. Zostawiliśmy trochę sił na popołudnie, gdyż dziś bierzemy udział także w biegu w naszym Żukowie - dodał Kowalski.
Podium uzupełnił Piotr Mielewczyk z czasem 31:52. Biegacze startowali turami co 3 minuty według podziału na deklarowane czasy, a na trasie wspomagali ich niezawodni pacemakerzy, którzy wyznaczali odpowiednie tempo. Wśród kobiet zwyciężyła Monika Andrzejczak (34:45). Jako druga linię mety przekroczyła Marta Łagownik (36:20), a trzecia była Ewelina Paprocka (36:55).
- Miałam pobiec swoje i tak zrobiłam. Jak na te warunku atmosferyczne osiągnęłam dobry czas - podsumowała najszybsza wśród pań Andrzejczak.
Trasa przebiegała ulicami: skwer Kościuszki - aleja Jana Pawła II - aleja Topolowa - bulwar Nadmorski - Józefa Piłsudskiego - Świętojańska - plac Kaszubski - Portowa - Tadeusza Wendy - Jana z Kolna - Janka Wiśniewskiego - Polska - Bernarda Chrzanowskiego - Tadeusza Wendy - św. Piotra - Jerzego Waszyngtona - aleja Jana Pawła II - skwer Kościuszki.
Rok temu start i meta znajdowały się przy Narodowym Stadionie Rugby, aby teraz powrócić na skwer Kościuszki. Uczestnicy chwalili sobie trasę i przede wszystkim doping w strefach kibicowania przygotowanych przez uczniów gdyńskich szkół oraz spacerowiczów, którzy przyglądali się zmaganiom. We znaki dał się biegaczom upał i na mecie kilku z nich było absolutnie wyczerpanych, lecz na miejscu błyskawicznie pomocą służyli ratownicy medyczni.
- Biegało się jak po patelni - przyznała Karolina, jedna z uczestniczek zawodów, która zaraz za metą pozbyła się butów.
Za linią mety na każdego, komu udało się pokonać 10 kilometrów czekała nagroda w postaci wyjątkowego medalu, na którym widniała trójwymiarowa makieta Gdynia Areny. Wszystko zgodnie z tegorocznym zamysłem, według którego medale nawiązują do gdyńskich obiektów wzniesionych w dekadach, z którymi związane są korzenie poszczególnych biegów.
W Biegu Europejskim z PKO Bankiem Polskim uczestniczyły całe rodziny. Już w sobotę odbyły się towarzyszące imprezie marsze nordic walking oraz biegi dla dzieci i młodzieży. Natomiast w Parku Rady Europy odbył się festyn, podczas którego całe rodziny chętnie korzystały ze strefy zabaw, konkursów czy przejażdżek końmi z gdyńskiego ośrodka hipoterapii. Była również możliwość bezpłatnego przebadania się czy sprawdzenia sił w zumbie.
Najstarszym uczestnikiem imprezy był 89-letni Dionizy Ziołkowski, który wystartował w marszu nordic walking. Najmłodszych należało oczywiście szukać wśród startujących w Biegu Malucha na dystansie 150 metrów, oczywiście wraz z rodzicami, pokonało aż siedmioro małych sportowców urodzonych w tym roku. Łącznie w całej imprezie wzięło udział blisko 4000 osób.
Podczas Biegu Europejskiego z PKO Bankiem Polskim można było połączyć sportową pasję z ideą dobroczynności. Wielu biegaczy przyłączyło się do akcji charytatywnej na rzecz Arkadiusza, który w 2002 roku doznał urazu odcinka szyjnego kręgosłupa i porażenia kończyn. Do codziennego funkcjonowania niezbędny jest mu specjalistyczny rower rehabilitacyjny. Dzięki biegaczom, którzy ruszyli na trasę z przypiętą kartką "biegnę dla Arkadiusza" cel jest coraz bliżej. Darowiznę na rower dla Arkadiusza przekaże Fundacja PKO Banku Polskiego.
Wydarzenia
Opinie (86) 2 zablokowane
-
2018-05-14 00:52
Koszmar (1)
Bieganie w upale po betonie nie służy zdrowiu
- 12 2
-
2018-05-14 10:30
i jeszcze biegają rozwodniki.....
- 2 1
-
2018-05-14 09:50
szczurek co ty po sobie zostawiasz po 20 latach? biegi po dziurawych drogach???
- 5 0
-
2018-05-14 09:18
Na lotnisko w Kosakowie
Tam nikomu nie będziecie przeszkadzać. Mieszkańcy Gdyni chcą żyć w swoim mieście a nie być niewolnikami tego upadajacego miasta pod rządami samorządności
- 7 1
-
2018-05-13 22:03
Nie chodżcie oglądać tych biegów, brak zainteresowania spowoduje ich śmierć naturalną i będzie spokój. (2)
- 28 10
-
2018-05-14 09:09
Trolu musze cie zmartwic biegi sie rozwijaja jest mniej uczestników bo wiecej imprez biegowych jest
a spokój to będzie wtedy jak będzie zakaz wjazdu dla takich blachosmrodów jak ten twój złom !I przestaniesz zatruwać spalinami całego miasta!
- 2 1
-
2018-05-13 22:20
Tłumów nie było
Oprócz dzieci z podstawówek i samych biegaczy to ludzi niewielu
- 8 5
-
2018-05-14 08:44
Ludzi już nie bawią fjerwerki. Każdy biega kiedy i gdzie chce. Gdynia w kryzysie
- 6 0
-
2018-05-14 08:25
szczur dlaczego oni nie biegają przy twojej rezydencji? (1)
- 9 3
-
2018-05-14 08:29
a którą masz na myśli?
- 3 0
-
2018-05-13 16:34
(3)
2018 rok a od czasu PRL na skwerze tylko się pogarsza
zamiast alei np brzózek jest patelnia
zamiast miejsc do spacerów parkingi
zamiast rozsądnej i licznej przestrzeni kupieckiej prowizoryczne parterowe budy
ech...- 51 14
-
2018-05-14 08:24
najważniejsz, że wciąż szczur przy korycie.
- 2 2
-
2018-05-13 23:25
Nic nie robią lewusy
- 8 5
-
2018-05-13 17:05
Gdynia
- 6 5
-
2018-05-13 16:47
Prawie 3 tys (2)
To jest np 2970, a nie prawie 2797. Ktoś lubi naciągnąć.
- 30 12
-
2018-05-13 17:12
to tak jak z tobą. (1)
jesteś prawie inteligentny.
Pozdro. papa.- 10 13
-
2018-05-14 06:47
IQ prawie maksymalne wystarczy.
- 4 0
-
2018-05-13 16:15
szczurek zebrał porcję gwizdow. brawo mieszkańcy :)! (5)
- 66 36
-
2018-05-13 23:25
(1)
W kółko te biegi aż sr*ć się chce
- 20 13
-
2018-05-14 06:17
To sie zes*aj.
- 8 10
-
2018-05-13 23:27
Szkoda ze se nie patrzyłem jak biegają coś fantastycznego
- 5 5
-
2018-05-13 23:27
Wspaniała rozrywka ubaw po pachy
- 9 3
-
2018-05-13 17:11
ty zbierasz ode mnie garść zbuków.
nie brawo hejterze. Wyjdź czasem do ludzi, podpowiadam - warto.
- 21 29
-
2018-05-13 21:17
opinia organizacyjna (1)
Bardzo zły komentator, nie skupił się na komentowaniu święta i biegu związanego z wstąpieniem do UE, ważne były osoby. Przedstawicielka Banku chyba mało widziała o imprezie. Mało profesjonalne. Bieg trudny w słońcu, a szczególnie na ul. Polskiej.
- 3 5
-
2018-05-14 00:39
I niech w końcu zginie
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.