- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (54 opinie)
- 2 Kajaki. Wystartował sezon. Ceny bez zmian
- 3 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 4 Wyjątkowy spacer - szlakiem murali (16 opinii)
- 5 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 6 Dużo weekendowych imprez dla aktywnych (5 opinii)
Ruszają nabory na ratowników wodnych
Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na trójmiejskich plażach szykują się do sezonu letniego i poszukują ratowników do pracy. Chętni muszą mieć ukończone odpowiednie kursy i mogą liczyć - w zależności od stanowiska - na miesięcznie zarobki od ok. 2600 do 4000 zł brutto.
Miejskie kąpieliska w Trójmieście zostaną otwarte w czerwcu, ale już rozpoczynają się poszukiwania kandydatów na ratowników.
Gdański Ośrodek Sportu, który jest organizatorem Kąpielisk Morskich w Gdańsku, właśnie rozpoczął rekrutację. Ponad stu ratowników wodnych znajdzie zatrudnienie na ośmiu kąpieliskach. Spotkania dla ratowników zainteresowanych pracą w sezonie letnim w siedzibie działu kąpielisk przy ul. Tamka 17 (przystań żeglarska) odbędą się o godz. 16 w dniach: 9 i 23 maja oraz 6 i 13 czerwca. Więcej informacji na stronie Kąpielisk Morskich w Gdańsku.
Na początku kwietnia ruszy nabór na ratowników na gdyńskich kąpieliskach morskich. Poszukiwanych będzie 37 ratowników wodnych i medycznych. Szczegóły będzie można znaleźć na stronie Gdyńskiego Centrum Sportu.
W najbliższych dniach wystartuje również nabór Sopockiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, które zadba o bezpieczeństwo na sopockich plażach. Na sezon znajdzie zatrudnienie około 40 ratowników. Szczegóły będzie można znaleźć na stronie sopockiego WOPR.
Średnie zarobki ratowników na trójmiejskich plażach do ok. 17-18 zł brutto za godzinę. W zależności od stanowiska miesięcznie można zarobić od ok. 2600 do 4000 zł brutto.
Trzeba pamiętać, że praca ratownika jest bardzo odpowiedzialna i wymagająca. Stała obserwacja akwenu przy zmiennych warunkach atmosferycznych nie należy do łatwych. Ponadto ratownik musi być w każdej chwili gotowy do udzielenia pierwszej pomocy, zarówno w wodzie, jak i na lądzie.
Aby pracować jako ratownik wodny należy mieć ukończone 18 lat i trzeba przejść szkolenie, którego koszt wynosi ok. 2000 zł. Trzeba przede wszystkim ukończyć dwa niezbędne kursy: na ratownika wodnego oraz Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy. Ponadto trzeba posiadać przynajmniej jedno dodatkowe uprawnienie przydatne w ratownictwie. Kurs ratownika wodnego rozpoczyna się sprawdzeniem umiejętności każdego kandydata. Najczęściej jest to sprawdzian polegający na:
- przepłynięciu 400 m stylem dowolnym w czasie poniżej 8 min
- przepłynięciu 50 m stylem ratowniczym (z głową nad powierzchnią wody) w czasie poniżej 1 min
- przepłynięciu 25 m pod powierzchnią wody oraz wyciągnięciu zatopionego przedmiotu
Szkolenia odbywają się na pływalniach oraz wodach otwartych. Kursanci doskonalą swoje umiejętności pływackie i uczą się technik ratownictwa oraz obsługi podręcznego sprzętu. Na zajęciach teoretycznych poznają m.in. procedury i przepisy prawne. Egzamin końcowy składa się z części teoretycznej i praktycznej.
Kursanci otrzymują do wypełnienia test jednokrotnego wyboru, składający się z 30 pytań. Część praktyczna odbywa się na wodach otwartych. Trzeba wykazać się umiejętnością szybkiego pływania, holowania, a także wiosłowania. Pierwszy kwartał roku to dobry okres, żeby rozpocząć takie szkolenie. Dzięki temu będzie wystarczająco czasu, aby ukończyć kursy i uzyskać niezbędne uprawnienia.
Należy pamiętać, że szkolenia ratownika wodnego mogą przeprowadzać wyłącznie podmioty uprawnione do wykonywania ratownictwa wodnego, które posiadają odpowiednią zgodę Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Do kursu można przystąpić m.in. na pływalni Gdańskiego Ośrodka Sportu przy ul. Chałubińskiego 13 w Gdańsku. Organizatorem kursu jest Gdańskie Ratownictwo Wodne.
Miejsca
Opinie (52)
-
2019-03-19 16:36
Zostańmy ratownikami :-D
- 1 2
-
2019-03-19 16:24
W ochronie zarobię więcej i jeszcze pośpię (2)
Pójdę do pracy 10 razy po 24h a 20 dni będę leżał na plaży i patrzył jak ciężko muszà pracować ratownicy to mi da 240 godzin najnizsza krajowa prawie 11 na reke to wyjdzie jakieś 2600 netto, to tyle co ratownik ze wszystkimi kursami i pełną odpowiedzialnoscia, więc po co się przemęczać w nocy przywale komara i szafa gra!
- 27 1
-
2019-03-19 16:30
(1)
Teraz już tak dobrze nie ma, nie pośpisz.
- 2 4
-
2019-03-19 16:35
To prawda zamontowali nam kontrolery ruchu ale jak nie w pracy to po pracy na plaży pojem i pośpię a na koniec kąpiel w bałtyku i do domu dalej się obijać
- 6 0
-
2019-03-19 16:26
współczuję ludziom którzy pilnują bezpieczeństwa innych za 2600 brutto oraz tym których oni pilnują
- 24 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.