- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
- 2 Moc atrakcji na aktywny weekend (7 opinii)
- 3 Kajaki poza Trójmiastem nieznacznie droższe (7 opinii)
- 4 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans" (71 opinii)
- 5 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (22 opinie)
- 6 Pieszo przez wybrzeże. Grozi amputacja (127 opinii)
Tenis: rozrywka dla całej rodziny
Tenis to nie tylko sport wyczynowy, ale doskonały sposób na aktywne spędzanie czasu z przyjaciółmi czy rodziną.
Tenis to sport dla każdego, a treningi można zacząć bardzo wcześnie. Wystarczy, że dziecko potrafi chwycić piłkę i już można rozpocząć pierwsze zabawy z tenisem.
- Przyprowadzamy na zajęcia z tenisa naszych dwóch synów, ale nie zależy nam, by dzieci wyrosły na sportowców - mówi pan Ignacy. - To po prostu nasza rodzinna rozrywka. My z żoną też chcemy się nauczyć.
Zacząć trzeba od wyboru (raczej zakupu niż wypożyczenia) pierwszej rakiety. Należy wybrać taką, aby trzymana w opuszczonej wzdłuż tułowia ręce, nie dotykała podłoża. Odpowiednio dopasowana musi być również grubość rączki.
Posiadając odpowiedni sprzęt, możemy ruszać na podbój kortów. Dobrze jednak, jeśli mamy za sobą jakąś aktywność sportową, bo ta gra wymaga nie tylko kondycji, ale też sporej koordynacji ruchowej.
- Można uprawiać wiele dyscyplin sportu, każda może być pomocna - przekonuje trener Jarosław Dejnarowicz.
Kluczem do sukcesu w tenisie - jak i w innych sportach - jest odpowiednio przeprowadzony trening. Rozpoczynać trzeba od rozgrzewki, aby dobrze przygotować organizm do wysiłku. Na koniec wskazane są ćwiczenia rozciągające.
Dla początkującego gracza wyzwaniem jest trafić w piłeczkę. Dlatego trenuje się z trenerem, który piłkę posyła tak, by gracz mógł przećwiczyć niezbędne elementy gry i szlifować technikę.
Każdy chciałby pominąć ten etap nauki i przejść od razu do rozgrywek. To jednak kolejny stopień wtajemniczenia, z bardzo prostego względu. Gdyby postawić naprzeciw siebie dwóch zupełnie początkujących tenisistów, prawdopodobnie żaden nie odebrałby zagrania przeciwnika.
Zamieniając jednego z nich na gracza z doświadczeniem, pozostawiony adept ma większą szansę zostać sprinterem niż tenisistą, ponieważ dobrą taktyką jest posyłanie przeciwnika w przeróżne części kortu, aż ten się zmęczy i podda.
- Nigdy nie jest za późno na pierwszą lekcję gry - zachęca Wojciech Adamek, trener. - Spróbować może każdy.
Początkujących ucieszy na pewno fakt, że styl gry nie ma żadnego znaczenia. Trzeba przebić piłkę w określone miejsce kortu, nie ważne jak niezdarnie to zrobimy. Liczy się tylko skuteczność.
Opinie (42) ponad 10 zablokowanych
-
2011-03-04 08:47
Tenis (1)
Nic bardziej mylnego, mój syn trenuje tenisa na Gdańskiej Lechi i koszta są naprawdę niewielkie, a trener Jarek po prostu Świetny!!!
- 6 17
-
2011-03-04 08:57
TENIS
KOSZT NIEWIELKIE ? 2 razy w tygodni za 200,00 zł no bardzo male koszty
- 6 0
-
2011-03-04 08:56
panie jarku no wie pan co
żeby bluzę juve nosic? TYLKO MANCHESTER UNITED!
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.