• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zagraj w palanta w Parku Reagana

Rafał Borowski
4 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Zobacz trening palanta w parku Reagana

Palant to zespołowa gra na punkty z użyciem drewnianego kija i piłeczki. Zapewne każdy grał w niego w szkole na lekcjach wychowania fizycznego, ale po zakończeniu edukacji już nigdy więcej nie próbował. Tymczasem w parku Reagana, kilka razy w miesiącu, są organizowane turnieje gry w palanta. Udział w nich jest bezpłatny.



Czy kiedykolwiek grałeś w palanta poza lekcjami w-f?

Gra w palanta wywodzi się z zabaw ludowych i przywędrowała do Polski z krajów Europy Zachodniej w okresie średniowiecza. Znaczący wzrost jej popularności zaobserwowano już w czasach panowania króla Zygmunta Starego, czyli w XVI wieku.

Zasady rozgrywek różnią się nieznacznie w zależności od regionu Polski, ale zgodnie z wytycznymi Polskiego Stowarzyszenia Palantowego przedstawiają się one następująco: gracze dzielą się na dwie drużyny po co najmniej sześć osób i grają na boisku o wymiarach 50-75 m długości i 20-25 m szerokości, które zostaje podzielone na dwie strefy: niebo i piekło.

Drużyna zajmująca pierwszą strefę ma za zadanie jak najdalej wybijać piłkę, a drużyna zajmująca drugą strefę jak najszybciej ją złapać i odrzucić z powrotem za środkową linię, oddzielającą obie strefy. Piłkę, najczęściej tenisową, wybija się przy pomocy drewnianego kija z gniazda, które jest umiejscowione na środku przedniej linii boiska od strony strefy niebo.

Zawodnik, któremu nie udało się wybić piłki, odpada z gry. Natomiast ten, który wybił piłkę, biegnie w kierunku przeciwległego końca boiska i z powrotem. Po drodze zalicza dwie linie oznaczone chorągiewkami: półmetek i metę, które znajdują się równolegle do gniazda w odległości odpowiednio ok. 30 m i 40-45 m. Tymczasem drużyna przeciwna ma zadanie złapać piłkę i trafić nią w biegnącego zawodnika lub wrzucić ją do gniazda. Jeśli uda się trafić przeciwnika, ten odpada z gry. Jednakże zawodnik stojący na linii półmetka lub mety jest bezpieczny i nie można go "zbić".

Jeśli zawodnikowi uda się wrócić do gniazda, jego drużyna otrzymuje punkt, a on może ponownie wybić piłkę z gniazda. Ostatni wybijający - nazywany matką - ma możliwość trzykrotnie wybić piłkę. W tym czasie reszta jego drużyny, która znajduje się na linii półmetka lub mety, może przybiec do gniazda. Dodatkowo, jeśli matce uda się wybić, a następnie przebiec całą trasę i wrócić do gniazda, drużyna ze strefy nieba zdobywa aż trzy punkty.

Co ciekawe, według niektórych źródeł baseball - czyli jedna z najbardziej popularnych dyscyplin sportowych w Stanach Zjednoczonych - wywodzi się właśnie od palanta. Innymi słowy, zasady baseballa zostały rzekomo opracowane na kanwie gry, w którą grali za oceanem polscy imigranci. Warto jednak pamiętać, że to raczej jedynie pogłoska. Bliższa prawdy wydaje się teoria, zgodnie z którą baseball pochodzi nie od polskiego palanta, ale od angielskiego krykieta.

Zapewne niewielu czytelników wie, że od kilku lat działa w Trójmieście oddział Polskiego Stowarzyszenia Palantowego. Zrzeszeni w nim członkowie organizują dwa-trzy razy w miesiącu treningi gry z użyciem drewnianego kija i piłeczki, na terenie parku Reagana na Przymorzu. Treningi są darmowe i każdy chętny - bez względu na swoją metrykę - może wziąć w nich udział.

- Przede wszystkim staramy się propagować tę nieco zapomnianą, polską grę, jaką jest palant. Każdy może zagrać z nami, od najmłodszych po seniorów, gdyż każdy trening rozpoczyna się od wytłumaczenia zasad gry. Dla nas wygrana nie jest najważniejsza, liczy się przede wszystkim integracja i dobra zabawa. Aby mięć bieżący dostęp do informacji o terminach treningów wystarczy polubić facebookowy profil Polskiego Stowarzyszenia Palantowego i śledzić ten profil - zachęca Karol Stańczyk, jeden z organizatorów rozgrywek w palanta.

Miejsca

Wydarzenia

Zobacz także

Opinie (53)

  • Stare dobre czasy! (2)

    Pozdrawiam wszystkich kompanów ze Złotej z którymi miałem przyjemność grać w palanta i bez których nie byłoby czego dzisiaj wspominać :) To były czasy, nasze czasy!! :D
    Pozdrawiam!

    • 5 0

    • ja tez ze zlotej :)

      • 0 0

    • :)

      Zapraszamy ekipę na kolejny trening :)

      • 2 0

  • Św. Ducha

    W latach 60-tych graliśmy często w "piekło i niebo" na podwórku między ulicami Mariacką i Św. Ducha. Piłka po wybiciu czasami lądowała w kanale Motławy (Pobrzeże nie było zabudowane, były tylko trawniki i chodnik)

    • 2 0

  • Opinia do filmu

    Zobacz film Grali w palanta w parku Reagana

    grali w palanta pod publikę ?
    oczywiście musi być rozgłos bo inaczej byśmy nie grali ....

    • 0 2

  • Palanta

    Często w Brukseli można spotkać? Donald czy jakoś tam mu na imię? Służący narodu niemieckiego.

    • 2 5

  • Palant

    Wszystke palanty trafily do PiS-u.

    • 4 2

  • Czyli gracze to...palanty? xD (1)

    • 2 4

    • :)

      palanciści będzie bardziej poprawne :)

      • 1 1

  • Czy Kacper zrobił już konferencję w tej sprawie?

    • 3 0

  • Budyń będzie?

    idealny sport dla Metropolity

    • 1 3

  • Jojek

    Gwiazda palanta :D

    • 0 1

  • Polskie Stowarzyszenie Palanta (2)

    ciekawie by było zmienić na Palantów!
    Wówczas nazwa pasowała by do wielu stowarzyszeń i organizacji w tym grajdole!!!

    • 10 9

    • Niezwykle śmieszny i wyrafinowany żart (1)

      • 5 2

      • Niezwykły kołek w d*pie

        • 1 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Podróż do siebie - warsztat mindfulness

1300 zł
warsztaty, spotkanie, zajęcia rekreacyjne, joga

TRE ćwiczenia uwalniające napięcia, traumę

100 zł
zajęcia rekreacyjne

Seniorskie aktywności na Polankach

zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane