• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk Biega, a ty?

Magdalena Iskrzycka
31 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Tak wyglądały poprzednie imprezy z cyklu Gdańsk Biega. W tym roku liczymy na piękne jesienne słońce. Tak wyglądały poprzednie imprezy z cyklu Gdańsk Biega. W tym roku liczymy na piękne jesienne słońce.

"Biegnij dla przyjemności" - pod takim hasłem w najbliższą niedzielę odbędzie się kolejna impreza z cyklu Gdańsk Biega. Nie będzie pomiaru czasu, ani numerów startowych, a każdy kto pokona dystans 3 lub 6 kilometrów będzie tego dnia zwycięzcą i może zdobyć cenną nagrodę.



Lubisz rywalizację?

Bieganie to najprostsza forma ruchu. Nie wymaga drogiego sprzętu, ani specjalnego przygotowania, wystarczy założyć trampki i ruszyć przed siebie. Taką właśnie rekreację promuje akcja Gdańsk Biega, która odbędzie się jak co roku w pierwszą niedzielę listopada, w okolicy gdańskiego mola zobacz na mapie Gdańska.

Liczy się przede wszystkim radość z przebywania na świeżym powietrzu, piękny nadmorski krajobraz oraz zdrowy wysiłek pozwalający oderwać się od szarej rzeczywistości.

- Zawsze jestem chętny do biegania. To ogromna przyjemność, zwłaszcza w tak pięknym miejscu, jakim jest Brzeźno - mówi Adam Korol, ambasador akcji, który 6 listopada pobiegnie wraz z rodziną i znajomymi. - Nie ma lepszego sposobu na spędzenie jesiennego przedpołudnia. To niesamowity zastrzyk energii zwłaszcza, gdy w rześkim powietrzu unosi się lekka mgiełka. Aż chce się żyć!

Impreza jest otwarta dla wszystkich bez względu na wiek i kondycję fizyczną. Dystans 3 km pokonać może każdy, nawet bez wcześniejszego treningu. Aby wziąć udział w losowaniu cennych nagród należy przebyć wybraną trasę w godzinę. To w pełni wykonalne zadanie, biorąc pod uwagę, że średnia prędkość spokojnego marszu dorosłego człowieka to 5 km na godzinę. Można zatem truchtać i spacerować na przemian.

- Każdy może wygrać, bez względu na to, który dotrze do mety - mówi Leszek Paszkowski, dyrektor gdańskiego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Nagrody zostaną rozlosowane wśród wszystkich, którzy wrzucą zgłoszenie do puszki znajdującej się na mecie biegu.

Organizatorzy zapraszają również dzieci i młodzież. Osoby niepełnoletnie potrzebować będą pisemnej zgody opiekunów na udział w imprezie, dzieci młodsze niż trzynastoletnie dodatkowo muszą startować w towarzystwie osoby dorosłej. Wszystkie niezbędne dokumenty znaleźć można na stronie internetowej akcji.

Zapisy drogą elektroniczną już trwają. Chęć wzięcia udziału w akcji można zgłosić również w dniu imprezy. Do dyspozycji uczestników będą przebieralnie rozstawione w okolicy molo oraz depozyt. Warto zapoznać się z poradnikiem dostępnym na oficjalnej stronie akcji Gdańsk Biega.

Wydarzenia

Gdańsk Biega! (20 opinii)

(20 opinii)
zajęcia rekreacyjne

Miejsca

Zobacz także

Opinie (76) 8 zablokowanych

  • (13)

    BZDURA, ŻE BIEGANIE NIE WYMAGA SPECJALNEGO PRZYGOTOWANIA. Biegając "po swojemu" można sobie jedynie krzywdę zrobić. Niezbędne jest przygotowanie teoretyczne, najlepiej na początek z trenerem, trzeba wiedzieć też do ile można mieć max. pulsu, żeby się nie przeforsować. Niezbędne są odpowiednie lekkie buty i odzież oddalająca pot, zdecydowanie nie bawełniana. To nie jest tak, że zakładam trampki, ślizgi, t-shirt i biegamy. Z takiego biegu więcej szkód niż korzyści może być, poza tym przeciążamy stawy.

    • 13 9

    • Bieganie?

      Informacje o bieganiu mozna tu znalezc. Nie przesadzaj,nie jestesmy "blondynkami".

      • 0 0

    • prosze jej wybaczyc to typowa blondynka zapewne (2)

      dawno takich bzdur nie czytałem.Mozna biegac nawet w jeansach .poco sie wypowiadaja ludzie którzy niemaja zelonego pojecia co pszą?

      • 1 1

      • (1)

        Nikt o zdrowych zmysłach nie biega regularnie w jeansach!

        • 0 0

        • a czemu nie jesli ktos lubi?

          • 0 0

    • buty ok ale reszta... po coja robie zawsze tak ze biegam w przepoconym juz thsirt brudnych skarpetach i gaciach :D z poprzedniego dnia. bardzo wygodne i ekonomiczne :Dbiegam jak jest dodatnia temperatura czasem 3 czasem 6 czasem i z 10km jeszcze sie nie przeziebilem

      • 1 0

    • (3)

      Mylisz się. Dobre buty się przydają to fakt ale reszta to przerost formy nad treścią. Jaka odzież by nie była to i tak wszytko będzie mokre od potu. Jak ktoś chce może kupić sobie pulsometr ale w zupełności wystarczy rozsądek czyli na początek spokojne tempo i mały dystans. W miarę jak kondycja się poprawia zwiększamy dystans lub tempo. Najważniejsza jest nie dystans i tempo tylko czas aktywności.

      • 5 2

      • "Jaka odzież by nie była to i tak wszytko będzie mokre od potu" (2)

        No właśnie jeśli ubierzesz się w ciuchy techniczne, to albo będziesz suchy albo duuużo mniej spocony. Niemniej w bawełnie da się biegać, ale lepiej zaczynać wtedy wiosną/latem, bo zimą łatwo o przewianie i przeziębienie.

        • 3 3

        • (1)

          Nie ma znaczenia ile potu będzie na ubraniu, bo będzie on miał temperaturę ciała. Problem będzie jeśli ktoś zacznie sobie robić dłuższe odpoczynki na jesieni lub zimą. Powiedzmy sobie szczerze ze raczej małe są szanse żeby ktoś zaczął biegać teraz lub w zimie. Biegałem codziennie przez kilka lat i wiem dokładnie ile osób biega wiosną latem a ile jesienią i zimą. W zimie bardzo często na swojej trasie nie spotykałem żadnego innego biegacza.

          • 1 3

          • no nie wiem czy precyzyjnie się wyraziłeś

            jest coś takiego jak parowanie, zjawisko powszechne ale trudne do wytłumaczenia w sposob naukowy. Coś co jest mokre schnie a siła napędową jest róznica wilgości w tym czymś i w powietrzu. Czyli nawet jak jest zimno to woda z mokrego materiału przechodzi do powietrza. Ta woda jest ogrzana twoim ciałem. W momencie kiedy ona ulatuje to i ciepło z ciebie ulatuje. Jak jesteś suchy to nie ma co parować i ciepło nie ulatuje. Jak jesteś mokry to proces parowania wysysa z ciebie ciepło. Przy mokrej koszulce w czasie biegu dodatkowo owiewa cię pęd powietrza. Nadlatujące nowe suche powietrze jeszcze bardziej zabiera z ciebie ciepłą wodę i jeszcze bardziej cię chłodzi. Żeby uświadomić sobie jak bardzo można schłodzić coś za pomocą parowania wystarczy zobaczyć jak egipcjanie w starożytności chłodzili piwo. W temperaturze otoczenia około 25 stopni polewając pomalutku garnek gliniany wodą i czekając aż odparuje, można schłodzic piwo do 8 stopni. Tak samo chłodzi się świnie w chlewie. Kapie na nie pomalutku woda, po kropelce. Proces parowania wyciąga ciepło i świnie mają taką klimatyzację. Pierwsze lodówki działały na tej zasadzie, na zasadzie powolnego parowania. Nazywa się to chłodzenie wyparne.

            • 1 0

    • ania a ile ty biegasz km w tygodniu ze takie rady masz cenne? JAK MNIEJ NIZ 40KM TO PLISSS!~ CALM DOWN ! (1)

      • 1 2

      • ona wcale niebiega albo truchta na biezni w zapoconym fitnes klubie

        • 0 1

    • dobra, ale umówmy się, że cały ten osprzęt jest bardzo pomocny. Ja akurat chodzę po górach i widzę, że wiele osób nie ma zielonego pojęcia o istnieniu coolmaxu, a te włókna to naprawdę dobrodziejstwo, bo nawet idąc w deszczu nie czuję, że mam nogi mokre, rzecz jasna to nie są gumofilce, ale skarpetka znacznie wyciąga wilgoć na zewnątrz. A bawełna jest najgorszym materiałem! Spocisz się lada moment, albo zmoczy cię deszcz i ciuchy będą ciężkie i nieprzyjemne. Oczywiście wszystko z umiarem, ale po to są te wszelkie cudeńka, żeby żyło nam się bardziej komfortowo. Co do techniki biegania bym polemizowała, nie można biegać sobie "ot tak".

      • 3 2

    • Komplikujesz :) Ludzie biegali od wieków i dawali radę.

      max. puls? Organizm sam Ci powie, kiedy ma dość. Naprawdę trzeba się postarać, żeby się zabiegać na śmierć.ciuchy? miło mieć, ale na początek nie trzeba wydawać fortuny.

      • 6 4

  • w USA w STANIE NEW YORK JAK NIE BIEGASZ TO ZNACZY, ze MASZ ZAJOBA i jestes porąbany! (5)

    mam na mysli amerykanow a nie emigrantow ! tu bylem w szoku jak w sobote rano zobaczylem cale tlumy ludzi biegajacych ! to bogate madre spoleczenstwo a jaka kultura na drodze, nie co to chamstwo jak u nas inny swiat a jakie drogi to czacha dymi ! PL to 16-17 wiek ! niemcy sie chowaja do usa a polska to dno ! mnostwo basenow,kortow (nie zadna cegla) ,tartanow,gym,lodowiski po prostu zyc nie umierac ! tam bieganie to jest ja sikanie i dlatego sa zdrowi .

    • 3 6

    • (1)

      w USA żarty chyba, sa ale nieliczni nie wszyscy są przecież wózki dla grubasów którzy już z powodu wagi nie mogą chodzić

      • 0 0

      • Masz fobie? To jedz tam,bo sie zmarnujesz tu.

        • 0 0

    • Cos Ty,

      • 0 0

    • Bo tam bieganie traktuje sie juz jak sniadanie obowiazkowo bo wiedzą ze to jest niezbedne dla człowieka (1)

      W niemczech na maratonach biega kilkadziesiat tysiecy ludzi a w POlsce z biegania sie nadal smieją ale Polacy to zasciankowe społeczeństwo.!W Polsce najpier buduje sie stadiony piłkarskie zamiast biezni kortów basenów!!Stac nas na to wszystko bo są tańsze niz Stadiony!!!Ale Unas sie buduje hale i stadiony zktórym oga korzystac tylko sportowcy wczasie meczów a reszta moze co najwyzej nanie popatrzec!

      • 2 0

      • reszta jak patrze na te tępe masy to co najwyżej mogą przyjechać na stadiony starym golfem drąc się Lechia/Arka/Warka i chlejąc browary.... przykre

        • 0 0

  • niech sobie biega (8)

    a ja mam to w nosie

    • 22 33

    • ty masz w nosie ale inni maja w nogach i do tego przyjemnosc (7)

      nie wiesz co tracisz :)

      • 10 9

      • Gdyby Pan Bóg chciał żeby człowiek biegał, dałby mu cztery nogi. (6)

        Marsz,spacer, chód /ale nie sportowy/ to naturalny ruch człowieka. A nie bieg.

        • 11 13

        • Sam to wymyśliłeś czy w internecie znalazłeś:) (3)

          Śmieszny i żałosny jesteś. Gdybyś tylko ruszył kuper sprzed komputera to byś zobaczył czym jest bieganie rekreacyjne. Gdybyś nie siedział przy kompie tylko poszedł na spacer ( bo pewnie też nie chodzisz na spacery) to byś zobaczył ile ludzi biega chociażby na bulwarze w Gdyni. Pewnie się zdziwisz ale tych co cenią ruch ponad siedzenie przed komputerem 11 listopada w Gdyni będzie 2000osób. Przyjdź na start i się przekonaj co tracisz siedząc i ględząc przed kompem...

          • 10 10

          • Jeśli zaliczysz chociaż polowę z tych kilometrów po górach, które ja zaliczyłem to wtedy pogadamy. (2)

            Dwa razy w roku po tygodniu z plecakiem. Od 11 lat. Polskie góry. Schodziłem wszystkie i wiem co mówię. Ale jeśli wolisz biegać po mieście i wdychać spaliny to proszę bardzo. Powodzenia. Tylko nie mów, że biegasz nad morzem a tam nie ma spalin bo się uśmieję.

            • 7 3

            • kto nie chodził po górach człowieku zastanów się, ty chodziłeś ja biegałam po górach.A poza tym jako przyszły ekolog wiem ze chocby w Tatrach powietrze jest zanieczyszczone, skażenia wędrują znad wielkich aglomeracji przemysłowych, transgraniczne zanieczyszczenia napływają z Niemiec i Czech.

              • 0 0

            • jestes cienki bolek ja zrobiłem 10razy tyle co ty kilometrów biegajac w kazdym terenie

              a sam znam takich co zrobili 20 razy wiecej o demnie i są juz na emeryturze wiec nieprzechwalaj sie bo niemasz czym jestes przeciwnie cienkim bolkiem

              • 1 1

        • marna twoja teoria człowiek pochodzi od małpy która jest stworzona do biegania!

          człowiek Polował na zwierzyne biegajac szybciej niz obecnie zawodowcy.I twoja teoria wyszana zpalce legła w gruzach bo niemasz zielonego pojecia oczym piszesz.Człowiek dlatego własnie jest stworzony do biegania.A przestał tylko dlatego ze jest leniwy bo wszystkie srodki komunikacji zostały wymyslone poto by sie przemieszczac szybciej i dalej.Ale niepoto by jak wiekszosc grubasów by w nich spedzac całe zycie.

          • 2 2

        • a to nie jest czasem tak, że Pambuk stworzył lwa i dlatego bieganie jest naturalne dla człowieka?

          mi się wydaje, że człowiek przetrwał bo umiał dobrze spitalać i mieścił się w jaskini

          • 4 3

  • Gdańsk , biega a ja ... (3)

    strzelam piwko w plenerze z kumplami ;)

    • 10 5

    • to ci wspólczuje bo piwko w plenerze to ja pije sobie latem na słoneczku (2)

      a nie ja mendel zimą

      • 0 0

      • gdzie ty masz ta zime?

        • 0 0

      • zimą to wypada raczej winko bo bardziej grzeje

        a w styczniu to najlepiej wodeczkę.

        • 1 0

  • Tak!

    Ja biegnę i mój mąż też.

    • 1 0

  • a ja kocham biegac ! szczegolnie po lesie dotleniam pluca wymieniam tlen w miechach i poprawiam motoryke i wali mnie to, ze (2)

    ktos nie biega !!! nie biegasz~ good ! wczesniej padniesz !- a ZUS zaciera rece !

    • 3 0

    • ja biegam (1)

      do sklepu po piwo

      • 1 0

      • ja nie biegam po piwo ! czasem kupie "stella artois" to najlepsze piwo na planecie dla mnie ale nie czesto ! raz w miesiacu !

        • 1 0

  • biegam od lat

    zawsze o 6.30 rano- najczęściej godzinę, później szybki prysznic i do pracy. Nie wyobrażam sobie życia bez ruchu i bez dotlenienia organizmu, dzięki temu wytwarzam odpowiednią dawkę endorfin i mam mnóstwo energii na cały dzień pracy, polecam gorąco

    • 3 0

  • Biegam codziennie po bułki do Real-a (1)

    to nie wystarczy?

    • 0 1

    • ale od ich bułek bolą kości

      • 0 0

  • Mors

    A ja się będę kąpał.. Brzeźno, niedziela 12:00. Zapraszamy. Morsy tam będą :)

    • 1 0

  • A to nie trzeba mieć zezwolenia na bieganie po Gdańsku?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Wieczór z salsą w Olivia Garden | Kubańska fiesta

30 zł
kurs tańca

Spacer tematyczny po mieście: gdańskie fontanny i zdroje

30 - 50 zł
wykład / prezentacja, spacer, zajęcia rekreacyjne

Trefl Kids zajęcia sportowe

zajęcia rekreacyjne

Forum

Najczęściej czytane