- 1 Kajaki poza Trójmiastem nieznacznie droższe (1 opinia)
- 2 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (20 opinii)
- 3 Poligon na stadionie żużlowym (10 opinii)
- 4 Kajaki. Wystartował sezon. Ceny bez zmian (37 opinii)
- 5 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (24 opinie)
- 6 Dużo propozycji dla aktywnych w weekend (4 opinie)
Jak biegać, żeby schudnąć?
Zbijanie zbędnych kilogramów to jedno z najczęstszych postanowień noworocznych, szczególnie gdy mamy za sobą biesiadowanie przy świątecznym stole. Jednym ze sprawdzonych i najbardziej dostępnych sposobów zbijania wagi jest bieganie. Jeśli w tym celu planujesz przemierzać kolejne kilometry, musisz trzymać się kilku prostych, ale ważnych zasad. O czym pamiętać, by trening na spalanie tłuszczu spełniał swoje cele, opowiada trener lekkiej atletyki i pasjonat biegania Piotr Suchenia.
Zanim pełni noworocznej determinacji i entuzjazmu zdecydujemy się rozpocząć treningi biegowe, upewnijmy się, że odpowiednio się odżywiamy. Nad szczupłą sylwetką trzeba pracować przede wszystkim w kuchni. Bynajmniej nie chodzi o diety cud polegające na odżywianiu się kapustą i marchewką, a o zrównoważony, pełnowartościowy plan żywieniowy.
- Dieta to nie jest głodówka polegająca na dwóch daniach dziennie. Dobre przyzwyczajenia powinny być z nami przez cały czas. Wybór tego co jemy, musi być przemyślany. Należy unikać śmieciowego, mocno przetworzonego jedzenia, a zastrzyk kalorii rozłożyć na cały dzień w formie czterech lub pięciu zbilansowanych posiłków. Jeśli zachowujemy odpowiednie proporcje w spożyciu białka, tłuszczów i węglowodanów, mamy dobrą bazę do rozpoczęcia treningów - mówi Piotr Suchenia, trener lekkiej atletyki, a także pracownik Gdyńskiego Centrum Sportu.
NIE BÓJ SIĘ BIEGAĆ PO ZMROKU
Suchenia jest wielkim pasjonatem biegania. Sam nie tylko uczestniczy w maratonach, biegach na orientację i triathlonach, ale też angażuje się prowadząc bezpłatne treningi "Biegam bo lubię" w Gdynia. Przekonuje, że drugim z kluczy do sukcesu w postaci gubienia wagi jest regularność.
- Jeśli chcemy zrzucić zbędne kilogramy, musimy trenować przynajmniej trzy razy w tygodniu. Przy niższej regularności będzie to po prostu zabawa w aktywność, a nie trening ukierunkowany na konkretne efekty. Tylko systematyczność pozwoli nam osiągnąć cel - wyjaśnia Suchenia.
Kolejną ważną kwestią jest intensywność treningu. Treningi, które doprowadzają nasze siły do granic wytrzymałości to pomysł dobry dla zaawansowanych sportowców. W większości przypadków lepszy będzie wysiłek mniej intensywny, ale trwający dłużej.
- Trening biegowy, który ma na celu zbijanie wagi, powinien każdorazowo trwać przynajmniej 40 minut, a co jakiś czas nawet godzinę. Długi spokojny bieg będzie korzystniejszy, gdyż wtedy źródło energii stanowią właściwe tłuszcze, które chcemy spalić. Biegi interwałowe, przy których energię czerpiemy z glikogenu, powinniśmy zostawić doświadczonym osobom. Nie każdy musi gnać, "ile fabryka dała". Dłuższe, spokojne treningi trzy, cztery razy w tygodniu przyniosą wyraźne efekty już po miesiącu. Z czasem intensywność należy zwiększać, ale zawsze z lekkim zapasem sił - tłumaczy trener.
AKTYWNYM TRUDNIEJ PRZYTYĆ W ŚWIĘTA
Pamiętając o zrównoważonym odżywianiu, regularności i odpowiedniej intensywności treningów, nie wolno ignorować sygnałów jakie wysyła nam nasz organizm. Każdy z nas jest narażony na przeciążenia, a szczególnie dotyczy to osób, które dopiero powzięły decyzję o zwiększeniu aktywności fizycznej.
- Jeśli byliśmy mało ruchliwi, naprawdę warto wejść w treningi poprzez marszobiegi, które pomagają odpowiednio wytrenować oddech. Jeśli jest rwany i nie możemy rozmawiać w trakcie biegu, przerywamy go na rzecz marszu. Gdy oddech się uspokoi, możemy wrócić do truchtu. Organizm sam powie nam kiedy ma dość - tłumaczy Piotr Suchenia.
Przy "biegowym BHP" należy uwzględnić także rodzaj podłoża. Im twardsze, tym bardziej naraża nas na urazy. Dlatego wystrzegać się należy asfaltu i kostki brukowej. Trenerzy zalecają biegać przede wszystkim leśnymi i parkowymi ścieżkami. Przy okazji w trening wpleciemy podbiegi, które wzmacniają aparat mięśniowy.
Opinie (110) 2 zablokowane
-
2015-12-28 19:41
nie biegać na kebaba ani pizze (4)
- 25 5
-
2015-12-29 10:04
Kebab bez sosu (1)
Kebab bez sosu nie jest kaloryczny, świeże warzywa, dobra wołowina
- 3 0
-
2015-12-29 10:27
kalorie są niezbędne do życia
tak samo jak tłuszcze,
bez tłuszczy umrzesz dosyć szybko,
bez kalori też umrzesz szybko- 2 0
-
2015-12-28 23:25
Nie trzeba być dr Krzysztofem, aby wiedzieć, że nie biega się na kebaba ani pizzę (1)
Własciwa forma to: po kebaba i po pizzę. Na kebaba to możesz pozycję wypróbować!
- 2 2
-
2015-12-29 09:50
a chodzisz na basen na obiad czy do basenu cymbale
- 2 0
-
2015-12-29 10:20
Interwały
Na swiecie juz wiedza,ze to wlasnie krotkotrwaly wysilek w wysokim zakresie tetna przeplatany odpoczynkiem daje najlepsze efekty w paleniu tkanki tluszczowej.Podkreca ono metabolizm i uruchamia spalanie tluszczow nawet na 24 godziny po treningu.Wymaga ono przy tym mniejszej ilosci czasu.
- 3 2
-
2015-12-29 09:18
Bieg
Bieganie jest bez sensu, wystarczy szybki chód. Oraz zmniejszyć kaloryczność posiłków.
- 3 2
-
2015-12-28 20:51
Podchodziłem do biegania 3x w ciagu 4 lat (1)
Za pierwszym razem postanowienie noworoczne, plan treningowy i szło super... aż do choroby w maju, wtedy zrobiło sie ciepło, lato płaza i o treningach zapomniałem.
Po 2 latach kolejne postanowienie, ostre treningi iiii... Niestety zbyt ostre co około lipca skończyło się kontuzją i znów lato, drinki i powrót do dawnych nawyków.
Kolejny rok z postanowieniem, że nie tylko będę biegał, ale rownież słuchał swojego organizmu i z powodzeniem trwa to juz 2 lata. Nauczyłem się robić to wszystko z rozwagą i tego życzę wszystkim początkującym. Powodzenia w postanowieniach!! :)- 11 1
-
2015-12-29 09:17
Gratulacje!
- 4 0
-
2015-12-29 08:33
Szybko ?
- 2 0
-
2015-12-29 08:05
jak? nie biegać do lodówki co chwilę wstrętne polskie grubaski :)
- 4 0
-
2015-12-29 07:43
najpierw grubasek rozwali sobie stawy...
zanim schudnie. Na początku szybkie chodzenie, trucht i najlapszy rower. Bieganie jest szkodliwe dla początkujących, przede wszystkich przy nadwadze
- 10 1
-
2015-12-29 03:06
Gruby zawsze będzie gruby i brzydki ... szczupły wprost przeciwnie ;-)
- 6 5
-
2015-12-29 03:03
a ja dodam od siebie cos
Wg mnie nie mozna sie katowac iloscia treningow ;-) nalezy je wplesc w zycie tak zeby miec tez czas na odpoczynek i po prostu trenowac regularnie przez lata. Wg mnie 4 treningi w tygodniu wystarcza :-)
- 4 0
-
2015-12-29 00:04
należy dodać, że siada kręgosłup lędźwiowy przy takiej wadze nawet kulturyści robiąc ćwiczenia ze znaczną wagą starają się wykonywać je tak, aby nie obciążać kręgosłupa lub używają specjalnego pasa.
- 2 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.