• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podróżniczka Wisłą samotnie przepłynie 1000 km. "Na przypale albo wcale"

Damian Konwent
4 czerwca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (89)
  • Adrianna Jarczyk to podróżniczka, która zwiedziła już ponad 50 krajów. Jej celem jest m.in. przepłynięcie Nilu kajakiem. Dlatego w ramach przygotowań chce najpierw pokonać Wisłę.
  • Adrianna Jarczyk to podróżniczka, która zwiedziła już ponad 50 krajów. Jej celem jest m.in. przepłynięcie Nilu kajakiem. Dlatego w ramach przygotowań chce najpierw pokonać Wisłę.
  • Adrianna Jarczyk to podróżniczka, która zwiedziła już ponad 50 krajów. Jej celem jest m.in. przepłynięcie Nilu kajakiem. Dlatego w ramach przygotowań chce najpierw pokonać Wisłę.
  • Adrianna Jarczyk to podróżniczka, która zwiedziła już ponad 50 krajów. Jej celem jest m.in. przepłynięcie Nilu kajakiem. Dlatego w ramach przygotowań chce najpierw pokonać Wisłę.
  • Adrianna Jarczyk to podróżniczka, która zwiedziła już ponad 50 krajów. Jej celem jest m.in. przepłynięcie Nilu kajakiem. Dlatego w ramach przygotowań chce najpierw pokonać Wisłę.
  • Adrianna Jarczyk to podróżniczka, która zwiedziła już ponad 50 krajów. Jej celem jest m.in. przepłynięcie Nilu kajakiem. Dlatego w ramach przygotowań chce najpierw pokonać Wisłę.
  • Adrianna Jarczyk to podróżniczka, która zwiedziła już ponad 50 krajów. Jej celem jest m.in. przepłynięcie Nilu kajakiem. Dlatego w ramach przygotowań chce najpierw pokonać Wisłę.

Adrianna Jarczyk właśnie rozpoczęła spływ kajakiem przez Wisłę. Wystartowała z Goczałkowic, by pokonać ok. 1000 km i ostatecznie pod koniec czerwca zameldować się w Gdańsku. Płynie w samotności i choć wielkiego doświadczenia w tej materii nie ma, to w swoim życiu widziała już niejedno i się nie boi. Zwiedziła ponad 50 krajów, a w czasie pandemii utknęła w Wenezueli na... rok. - Mam takie hasło: "Na przypale albo wcale". W życiu nauczyłam się, że rzeczy trzeba po prostu robić - mówi podróżniczka, która przygotowuje się, by w podobny sposób przepłynąć egipski Nil.





Czy pływałe(a)ś kajakiem już w tym sezonie?

Adrianna Jarczyk jest podróżniczką z Tarnowa. Od 2016 roku zwiedziła ponad 50 krajów, ale najbardziej upodobała sobie Amerykę Południową. Coś, co początkowo miało być półroczną przygodą, zamieniło się w styl życia, bo dziś Ada już nie tylko przemierza przez świat, ale i nawet organizuje wyjazdy dla innych. Co ciekawe, W 2021 roku uzyskała nominację w konkursie National Geographic.

- Podróżuję w sposób wolny, bez pośpiechu. W Kolumbii spędziłam pół roku, a niektórzy w tym czasie potrafią zjechać całą Amerykę Południową. Ja wolę to robić na spokojnie, wejść w ramy codzienności, poznać ludzi, ich zwyczaje, kulturę. Mam inny priorytet. Nie podróżuję po to, aby odhaczać miejsca. OK, fajnie je zobaczyć, ale podróżuję, żeby się czegoś nauczyć. Gdybym mogła, to też mogłabym zwiedzić już 150 krajów, ale dla mnie to jest żaden wyznacznik. To wcale mi nie imponuje - uważa.
700 km w 12 dni. Przybiegł z Zakopanego do Trójmiasta w szczytnym celu 700 km w 12 dni. Przybiegł z Zakopanego do Trójmiasta w szczytnym celu
Pieszo przejdą 850 km w 39 dni: Szlak Beskidzki, Madera i Korona Gór Polski Pieszo przejdą 850 km w 39 dni: Szlak Beskidzki, Madera i Korona Gór Polski

Jednym z kolejnych celów Ady jest popłynięcie kajakiem wzdłuż Nilu. W ramach przygotowania podjęła się podobnego wyzwania, ale jednak nieco łatwiejszego. Właśnie w ten weekend ruszyła ze spływem po Wiśle. Wystartowała z Goczałkowic, by pokonać ok. 1000 km i ostatecznie pod koniec czerwca zameldować się w Gdańsku. Dziennie zamierza przepływać ok. 40 km.

- Zimą byłam w Egipcie. Generalnie Nil pojawiał się na naszej trasie przez cały czas. Wiadomo - życie w starożytności w tym kraju toczyło się wzdłuż tej rzeki. W moim odczuciu była przyjazna i pomyślałam sobie, że jeśli przebiega przez cały kraj, to najfajniejszym sposobem zwiedzenia Egiptu byłaby wycieczka wytyczona właśnie tą trasą. Okazuje się, że kajakiem się da, ale nie byłam pewna, czy dam radę, więc na początku chciałam spróbować czegoś łatwiejszego. W Polsce mam przyjaciół w całym kraju, więc w razie potrzebnej pomocy, byłoby inaczej. Dlatego wybór padł na Wisłę - wyjaśnia.


Ada i jej spływ kajakiem wzdłuż Wisły

  • Oświęcim - 3-4 czerwca
  • Kraków - 4-5 czerwca
  • Tarnobrzeg - 7-8 czerwca
  • Sandomierz - 6-8 czerwca
  • Kazimierz Dolny - 9-11 czerwca
  • Puławy - 10-11 czerwca
  • Warszawa - 12-14 czerwca
  • Płock - 16-18 czerwca
  • Włocławek - 17-19 czerwca
  • Toruń - 18-20 czerwca
  • Bydgoszcz - 19-21 czerwca
  • Grudziądz - 20-22 czerwca
  • Tczew - 22-24 czerwca
  • Gdańsk - 23-25 czerwca


Dla podróżniczki w zasadzie to pierwsza tego typu przygoda. Nigdy wcześniej nie przemierzała w kajaku takiego dystansu w samotności. Na trasie będzie musiała mierzyć się z różnego rodzaju przeciwnościami. Noclegi będzie organizowała sobie w wybranych przez siebie punktach.

- Rozmawiałam z ludźmi, którzy robili to przede mną. Mówili, że to nie jest trudna rzeka, jak na pierwszy raz. Najbardziej obawiam się chyba tylko sytuacji, gdy napotkam jakąś przeszkodę, przez którą nie będę mogła przenieść kajaku. Natomiast jeśli chodzi o sam spływ, to strachu nie ma. Podróżuję od dawna, w czasie pandemii spędziłam rok w Wenezueli, razem z tatą jechałam motocyklem z Kolumbii do Peru, więc wiem, że wszystko jest możliwe. Po prostu trzeba myśleć logicznie i analitycznie. Liczę, że nurt będzie mnie pchał. Wiem, że pierwsze dni będą trudne, bo trzeba wpaść w rutynę. Wierzę, że będzie dobrze - mówi.
Pomysł na jednodniową wycieczkę. Kajaki poza Trójmiastem. Gdzie i za ile? Pomysł na jednodniową wycieczkę. Kajaki poza Trójmiastem. Gdzie i za ile?

I właśnie z tą myślą Ada ruszyła w swoją podróż po Wiśle. Nie planuje za dużo, by nie nakładać na siebie dodatkowej presji. Właśnie ta swoboda to jedna z rzeczy, która cechuje naszą bohaterkę. Sprawdzało się w nieznanych rejonach świata, więc czemu nie miałoby się sprawdzić w Polsce?

- Nie mam żadnego doświadczenia, ale w życiu nauczyłam się, że rzeczy trzeba po prostu robić. Mam takie hasło: "Na przypale albo wcale". Wynika to z tego, że na wszystko mam mało czasu, więc tym bardziej nie mam go na zastanawianie się. Fajnie byłoby mieć go więcej, ale u mnie to działa tak, że coś zrobię tak, albo wcale. Stąd też szybka decyzja, aby kilka dni po powrocie z Ameryki Południowej popłynąć kajakiem wzdłuż Wisły - kończy.

Opinie (89) 8 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Szału nie ma. (1)

    Prędkość nurtu Wisły to 3,2 km na godz. Jeżeli jej dzienny dystans to 40 km, to raczej wioseł nie potrzebuje...

    • 8 0

    • Znawco tematu szybkości słabe masz pojęcie o pływaniu, na Wiśle decyduje wiatr a ten mało kiedy jest sprzyjający.

      • 0 0

  • (4)

    przez Bydgoszcz przepływa Brda

    • 9 1

    • A Fordon to jeszcze Bydgoszcz?

      • 0 0

    • (2)

      Nie tylko. Również Wisła.

      • 3 2

      • (1)

        Brda przepływa przez Bydgoszcz - to prawda. Wisła nie przepływa _przez_ Bydgoszcz, ale stanowi jej wschodnią granicę.
        Analogicznie zresztą jest w przypadku Gdańska.
        Nie zmienia to faktu, że mozna wysiąśc z kajaka na Wiśle i stanąć na jej brzegu w Bydgoszczy - w dzielnicach Brdyujście czy Fordon.

        • 1 0

        • No ale przecież o to chodziło, aby się przywalić, iż płynąc Wisłą nie można być w Bydgoszczy bo - blablabla - przez Bydgoszcz płynie Brda i nie ma żadnej Wisły. A tak po prawdzie to granica miasta częściowo przebiega też za wschodnim brzegiem Wisły więc można stwierdzić, że rzeka ta płynie _przez_ Bydgoszcz, na niewielkim odcinku ale jednak.

          • 1 0

  • Idealna kandydatka na kolosy. (4)

    Pojawiają się tam często ludzie, którzy turystykę uprawiają kompletnie bez przygotowania i podstawowej wiedzy w myśl jakoś to będzie. Tutaj Panienka jest idealnym przykładem nie mam doświadczenia ale co tam spłynę Wisłą, czemu od razu nie pojechać na Nil lub Amazonkę, "przypał" może będzie większy??

    • 23 2

    • Jednak to nie jest duży wyczyn przepłynąć wisłę (1)

      Na youtubie masz bardzo dużo relacji i filmików ludzie którzy robią takie dystanse. Sam płynąłem krótszy odcinek ze znajomymi kajakami z torunia do mikoszewa i to była to turystyczna wyprawa żadnego stresu. Wyczyn to przepłynąć Linnową, tam już trzeba mieć umiejętności.

      • 3 0

      • Na youtube...

        to i skok ze spadochronem nie wygląda skomplikowanie ot to pociągnąć za uchwyt, a czasza się otworzy. Skoczyć tak można i powiedzieć "na przypale albo wcale".

        • 0 0

    • Amazonka jest na bardzo długim dystansie żeglowny dla statków morskich .

      Płynąłem kiedyś tam kilka razy i faktycznie po drodze ani sklepów ani ludzi ( czasami na mijankach się pojawiają po prośbie ) , i to byłaby samotna wyprawa , ale na Wiśle odwiedzając po drodze sklepy ? Mi osobiście samotność jakoś inaczej się kojarzy . To tak jak w jednym kabarecie był rotacyjny strajk głodowy .

      • 2 0

    • umiesz grac na szkrypcach? nie wiem, nigdy nie probowalem :)

      panienka ma za to dobre przygotowanie do tworzenia medialnej otoczki

      • 11 0

  • Renifer

    Musi Ci się udać. Masz w głowie mnóstwo energii. Trzymam kciuki

    • 0 0

  • Skąd ci ludzie mają czas? (18)

    O pieniądzach już nie wspomnę.

    • 35 3

    • (2)

      Tak bez hejtu. Też mnie to zastanawia i chętnie bym się dowiedziała. Może tak jak ktoś tu napisał, YouTube, vlogi, jakaś reklama. Czytałam też kiedyś o wydatkach, jakie muszą ponieść osoby jadące np. budować szkoły czy szpitale w Afryce - kilkanaście tysięcy złotych, bo hotel, bo strasznie droga żywność, że o samolocie nie wspomnę. I też zastanawiałam się, kto tam lata, raz, że ma tyle pieniędzy, a dwa, że może wziąć kilka miesięcy wolnego.

      • 8 0

      • był taki blog

        o parze nauczycieli, którzy pojechali do Afryki. Zapisali się do takiej fundacji nauczyciele bez granic czy coś w tym stylu. Pojechali chyba na ich koszt, zamieszkali w lepiance na rok, przez ten czas nauczyli się suahili i nawiązali sporo kontaktów w ramach tej fundacji. Czy za mieszkanie w Polsce opłaty wnosili ich rodzice czy udało się im wynająć nie wiadomo. Może nie mieli mieszkania. Na tej wyprawie na mieszkanie nie zarobili na pewno bo płacili im tam bardzo symbolicznie. Po powrocie nie mieli problemów z zatrudnieniem w tej samej szkole. Rok autentycznych wakacji w Afryce to jest fajny pomysł.

        • 0 0

      • Utknąć sobie na rok. W sumie, nie ma problemu. Jasne

        • 0 0

    • Wystarczy dobry browar... (1)

      Jeżeli Wisła płynie średnio 3,2 km na godzinę, to raczej wioseł nie potrzebuje na tym dystansie.

      • 3 0

      • Tylko do utrzymywania kierunku.

        • 0 0

    • Trzeba czuć się wolnym, organizować się i planować. Ale... (4)

      Jeśli jesteś w związku małżeńskim i masz dzieci, będzie to bardzo trudne do zrealizowania. Bardzo trudne.

      • 7 5

      • Wydaje mi się, że wręcz niemożliwe kosztem bliskich.

        Bo co to za zaszczyt mieć ojca lub matkę podróżników i znać ich tylko z youtuba lub innych fejsbuków?

        • 1 0

      • to prawda (2)

        taka jest różnica między życiem dla siebie, a życiem dla innych

        • 7 6

        • (1)

          Każdy żyje dla siebie. Jednej osobie bardziej pasuje bycie podróżnikiem, drugiej wychowywanie dziecka. Można też założyć rodzinę po okresie podróżniczym, ale nie trzeba.

          • 9 2

          • Żyjesz dla siebie? Poważnie?

            Kiedy w moim życiu pojawiły się dzieci to dopiero uświadomiłem sobie jakie to wszystko było bezsensowne i puste do tej pory.

            • 4 2

    • Nie wiem ... ale mam pomysł! (2)

      Są wstanie finansować się przez youtube w czasie podróży ...., vlogi. Wszelakie eventy typu kolosy ... coś tam wpadnie ;)
      Sklep internetowy np. kolonialny przez podróżnika prowadzony. Jako mikro biuro podróżnicze.... No i pozostaje rodzinna...

      • 8 1

      • I właśnie po to ta reklama na trojmiescie.

        • 4 0

      • Hej za co minus ... sprawdzić: Linkedin

        • 3 0

    • Spokojnie

      2 tyg urlopu i trochę przygotowań i można. Tylko trzeba chcieć

      • 2 0

    • Przede wszystkim trzeba mieć bogatych rodziców.

      • 2 1

    • Nigdy nie pytaj się bogatego

      skąd ma czas i pieniądze bo prawdy za grosz nie uświadczysz w jego odpowiedzi (no chyba, że się pomyli).

      • 6 1

    • Będzie w Gdańsku - 23-25 czerwca

      Bardzo proste, kiedy będzie w Gdańsku, zaproś ją do biblioteki, spotkaj się z nią i zadaj jej to dobre pytanie. Proste!

      • 3 2

    • dzieci kwiatów

      dusza artystyczna ...

      • 1 4

  • Na przypale also wcale.

    Ada do zobaczenia na mecie w Gdańsku. Warto zobaczyć vblogi Ady z Wenezueli I akcję pomocy Robinowi. Odwiedziła już Kolosy z super prezentacja. Mega pozytywna dziewczyna. Pzdr Artur z Gdańska.

    • 1 2

  • Zdecydowanie wiekszym bohaterem jest kierowca miejskiego autobusu, ktory o 3 rano wstaje, a sniadanie je przed pojsciem spac. (1)

    No ale kierowca autobusu wyznajacy haslo "na przypale albo wcale" zjechal nacpany z pasazerami z estakady, wiec juz by sie tym genialnym haslem nikt nie zachwycal.

    • 6 1

    • takie panienki to sa bohaterczynie na miare mialkosci bytu ktory bohatersko medialnie tworza

      • 2 0

  • Zazdrość i zawiść... (2)

    Czytając komentarze zastanawiam się skąd w ludziach jest tyle zawiści i zazdrości...
    Większość krytyków po kilku minutach w kajaku na rozkołysanej Wiśle czy zalewie włocławskim zrobiłaby w spodnie.
    Kobieta robi rzeczy o których może kiedyś marzyliście ale zabrakło Wam odwagi i determinacji więc teraz za pośrednictwem internetu wylewacie swoje frustracje.
    Ja trzamam kciuki za Pani wyprawę i mam nadzieję, że przebiegnie zgodnie z planem.
    Pozdrawiam.

    • 1 20

    • Rozwiaz problem swojego braku zrozumienia chocby takich zjawisk jak zawisc i zazdrosc...

      To pozniej przyjdzie moze czas na proby zrozumienia zdania zlozonego.

      • 0 0

    • robi? zobaczymy

      • 0 0

  • Odważna dziewczyna.

    Niech zabierze ze sobą maskę tlenową, bo może być jej ciężko oddychać wśród zapachów unoszących się nad Wisłą.

    • 3 0

  • (3)

    Bydgoszcz i Wisła? Może redaktor Weryfikuje jeszcze raz ten hormonogram.. Ciekawe....
    A podróżniczce Życzę powodzenia! I dużo sił w rekach

    • 6 11

    • Naprawdę szybciej byłoby sprawdzić mapę niż pisać ten komentarz

      • 2 0

    • Bydgoszcz-Fordon

      • 6 0

    • Spójrz na mapę a przestaniesz się dziwić. Wisła jest granicą miasta Bydgoszczy od wschodu.

      • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Misy i gongi | sesja relaksacyjna z Jakubem Leonowiczem

70 zł
spotkanie, warsztaty

Rajd Climate Classic Gdańsk 2024 (1 opinia)

(1 opinia)
220 - 350 zł
rajd / wędrówka

Forum

Najczęściej czytane