- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
- 2 Nocne imprezy na aktywny weekend (22 opinie)
- 3 Kajaki poza Trójmiastem nieznacznie droższe (11 opinii)
- 4 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans" (77 opinii)
- 5 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (24 opinie)
- 6 Pieszo przez wybrzeże. Grozi amputacja (127 opinii)
Organizatorzy imprez muszą płacić nadleśnictwu. Czy wzrośnie wpisowe?
Organizatorzy imprez w lesie na co najmniej 100 uczestników będą musieli płacić nadleśnictwu pieniądze. Dotyczy to także biegaczy oraz rowerzystów. - Wyznajemy taką zasadę, że jesteśmy gośćmi na terenie nadleśnictwa. Jak są reguły, to musimy się ich trzymać - komentuje Justyna Grzywaczewska, PR & marketing manager City Trail, które organizuje biegi od ponad dekady. W przypadku wydarzeń dla poniżej 100 osób, wystarczy tylko zgłosić organizację imprezy. Wprowadzenie opłat ma częściowo ograniczyć liczbę imprez w lasach. Niewykluczone, że zwiększy także wysokość wpisowego.
Nadleśnictwa oczekują opłat
Niektóre nadleśnictwa w Polsce wprowadziły obowiązek wpłat w przypadku organizacji imprez dla co najmniej 100 osób. W przypadku mniejszej liczby uczestników, wystarczy tylko zgłosić wydarzenie. Jednym z takich nadleśnictw jest Gdańsk. Dotyczy to także grup szkolnych, biegaczy, rowerzystów czy turystów.
Kwoty nie są wielkie - od 300 do 700 zł, w tym miejscu znaczenie ma rodzaj organizowanej imprezy. Suma robi się znacząca dopiero, kiedy trasa zawodów przebiega przez większą liczbę leśnictw, bo to oznacza, że opłata jest wielokrotnością wspomnianej kwoty.
- Współpracujemy z nadleśnictwami od lat, bo organizujemy biegi od 2010 roku. W związku z tym, kiedy wysyłamy pismo z prośbą o zgodę, dostajemy informację, jakie są reguły. Opłaty umieszczamy od lat, więc nie jest to dla nas żadna nowość. Kwoty są różne, a są też nadleśnictwa, które ich nie wprowadzają. To bardzo lokalna sprawa - mówi nam Justyna Grzywaczewska, PR & marketing manager City Trail, które organizuje biegi na terenie Polski od ponad dekady.
Możesz pomóc schroniskom w Trójmieście - sprawdź jak
- Opłaty ponosimy od kilku lat, ale wyznajemy taką zasadę, że jesteśmy gośćmi na terenie nadleśnictwa, zatem jeśli takie są reguły, to musimy się ich trzymać. W Nadleśnictwie Gdańsk opłaty są uzależnione od spodziewanej frekwencji. Jesteśmy imprezą cykliczną, dlatego opłatę uiszczamy raz na sezon. Jedna z góry na wszystkie biegi, które organizujemy. W Trójmieście od października 2021 do marca 2022 planujemy łącznie pięć biegów - dodaje.
Patronat szansą na uniknięcie opłat
Nadleśnictwa mają żądać pieniędzy, gdyż imprezy doprowadzają do dodatkowych wydatków. Wprowadzenie opłat natomiast w pewnym stopniu je zniweluje. Organizator ponosi jeszcze koszt kaucji w wysokości przynajmniej 1000 złotych, która pokryje możliwe szkody.
Z perspektywy 100 lub większej liczby uczestników, nie jest to zawrotna kwota. Nadleśnictwo zwalnia z opłat, jeśli obejmie patronat nad imprezą. W przypadku City Trail nigdy nie miało to jednak miejsca.
- Nigdy nie występowaliśmy z prośbą o patronat. Jesteśmy imprezą ogólnopolską, więc u nas jest trochę bardziej skomplikowana logistyka niż w przypadku lokalnych imprez. Wracając do opłat, nie jest to dla nas problem, który sprawia, że jesteśmy oburzeni bądź zniesmaczeni. Pojawiły się opłaty, bo w ostatnich latach w lasach zaczęło się odbywać coraz więcej imprez. Pewnie takie zasady muszą zostać narzucone, by lasów co weekend nie zajmowali komercyjni organizatorzy. Nie mówię, że to ogromne biznesy, w lasach wielkie imprezy się nie odbywają, ale organizatorzy są prywatni. Na przykład na ulicznych biegach też ponosi się koszt związany z zajęciem pasa drogowego. Trzeba się z tym liczyć - wyjaśnia Grzywaczewska.
Zobacz, jak powinna wyglądać rozgrzewka
Wpisowe dla uczestników wzrośnie?
Na razie w City Trail nie panikują, tylko spokojnie obserwują rozwój sytuacji. Obecnie wpisowego nie przerzuca się na uczestników imprez.
- Opłaty w Nadleśnictwach są bardzo różne i dodatkowo zmienne. A ponadto informacje o ich wysokości otrzymujemy dopiero w momencie, gdy przychodzi zgoda na organizację imprezy. A to oznacza, że trudno te opłaty wliczyć w koszt imprezy. Nie przewidzimy, jak będzie wyglądała nasza sytuacja w kolejnych latach, ale nie wykluczamy, że jeśli opłaty za organizację biegów na terenie lasów będą drastycznie rosnąć, zastawimy się nad wliczeniem ich w koszt wpisowego - przyznaje nasza rozmówczyni.
Ostatnie biegi organizowane przez City Trail na terenie Trójmiasta odbyły się 17 października oraz 14 listopada. Do następnych nie zostało dużo czasu - w kalendarzu imprez wyraźnie są zaznaczone daty - 12 grudnia, 13 lutego i 13 marca.
Sauny w Trójmieście. Gdzie i za ile?
Opinie (75) 3 zablokowane
-
2021-11-15 08:43
Czy jak lesnicy dostaną te cebuliony to mogę liczyć na nierozjechane drogi
To jak las wygląda napawa mnie smutkiem
Wszędzie wycinka i rozjechane drogi- 11 2
-
2021-11-15 08:54
Obajtkowany kraj
- 8 1
-
2021-11-15 08:55
Jestem za (2)
Popieram opłaty za imprezy. Jako spacerowicz w rejonie Niedźwiednika widuję porozwieszane taśmy po weekendowych imprezach. Organizatorzy sprzątają je w poniedziałek lub wtorek a przez weekend wiatr je rozrywa i rozwiewa po lesie. Są też oczywiście sumienni organizatorzy, którzy sprzątają od razu po swoich zawodach i brawa dla nich za to.
- 31 3
-
2021-11-15 09:11
opłaty nic w tej kwestii nie zmienią (1)
a może nawet pogorszą sytuację powodując zbędną wrogość miedzy organizatorami i nadleśnictwem oraz sugerując podejście w stylu "płacę to mi się należy" zamiast "jestem tu tylko gościem więc muszę trzymać porządek"
- 6 2
-
2021-11-15 10:37
Zmienią
będzie trzeba mniej drzew wycinać. Chcesz lasu z mniejszą wycinką, płać za siebie.
- 2 4
-
2021-11-15 09:02
Hehe a za ciężki sprzęt niszczący drogi tez jest opłata?
- 7 0
-
2021-11-15 09:12
Czy elektrycznym Quadem mogę jeździć po lesie ? (1)
- 0 3
-
2021-11-15 09:59
nie, zakaz dotyczy wszystkich pojazdów silnikowych
nawet rowerów elektrycznych i hulajnóg
- 0 0
-
2021-11-15 09:30
nie ma nic za darmo w czym problem
- 2 0
-
2021-11-15 09:39
Jak lasy państwowe z błogosławieństwem PiS w tym tempie będą wycinać drzewa to nie długo nie będzie imprez w lesie, bo nie będzie lasu!
- 8 2
-
2021-11-15 09:57
nie widziałem, aby w lasach sprzątano (1)
wszędzie walają się puszki po piwie i plastikowe butelki. Zwykle są to pamiątki po grzybiarzach i robotnikach leśnych.
- 5 0
-
2021-11-15 10:07
Nie obrażać drwali
Praca w lesie jest ciężka i niebezpieczna, a śmiecenie czynem i słowem szkodzi lasom Darz bór !
- 0 6
-
2021-11-15 10:03
2 strony postów od forumowych troli i wynik w ankiecie od nich buraków z blachosmrodsów .To tu typowe.
Bezmózgowce szukaj tematów i znajdują je własnie w dziale sportowym z którym nie maja nic wspólnego no jedynie to ze go nienawidzą i są szkodnikami w miescie wiec go hejtują!
- 4 3
-
2021-11-15 10:20
Bardzo dobrze (1)
W okolicach Matemblewa notorycznie napotykam resztki taśm poprzywiązywane do gałęzi (jakiś czas temu była tam organizowana impreza dla rowerów). Do tego opakowania po batonach energetycznych, jakieś bidony i butelki. Jedynym słowem SYF! Do tego fakt, że w weekendy, w czasie trwania takiej imprezy niemożliwe jest skorzystanie z tej przestrzeni dla pojedyńczych mieszkańców. Skandalem jest według mnie zawłaszczanie takiego obszaru przez podobne imprezy i wynikająca z tego degradacja (śmieci) - jest ich zbyt dużo i są uciążliwe.
I tak - sam też jeżdżę na rowerze, ale rekreacyjnie. Byłem na takich imprezach kilka razy - ludziom odejmuje na nich rozum.- 7 0
-
2021-11-15 10:30
No to teraz bedzie dokładnie to samo.
Tylko, że Obajtek i koledzy przygarną kasę.
I co, zadowolony z rozwiązania?- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.