• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Organizatorzy imprez muszą płacić nadleśnictwu. Czy wzrośnie wpisowe?

Sebastian Zwiewka
15 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Organizatorzy imprez w lesie na co najmniej 100 uczestników będą musieli płacić nadleśnictwu pieniądze. Dotyczy to także biegaczy oraz rowerzystów. Organizatorzy imprez w lesie na co najmniej 100 uczestników będą musieli płacić nadleśnictwu pieniądze. Dotyczy to także biegaczy oraz rowerzystów.

Organizatorzy imprez w lesie na co najmniej 100 uczestników będą musieli płacić nadleśnictwu pieniądze. Dotyczy to także biegaczy oraz rowerzystów. - Wyznajemy taką zasadę, że jesteśmy gośćmi na terenie nadleśnictwa. Jak są reguły, to musimy się ich trzymać - komentuje Justyna Grzywaczewska, PR & marketing manager City Trail, które organizuje biegi od ponad dekady. W przypadku wydarzeń dla poniżej 100 osób, wystarczy tylko zgłosić organizację imprezy. Wprowadzenie opłat ma częściowo ograniczyć liczbę imprez w lasach. Niewykluczone, że zwiększy także wysokość wpisowego.



Czy startujesz w imprezach sportowych rozgrywanych w lasach?

Nadleśnictwa oczekują opłat



Niektóre nadleśnictwa w Polsce wprowadziły obowiązek wpłat w przypadku organizacji imprez dla co najmniej 100 osób. W przypadku mniejszej liczby uczestników, wystarczy tylko zgłosić wydarzenie. Jednym z takich nadleśnictw jest Gdańsk. Dotyczy to także grup szkolnych, biegaczy, rowerzystów czy turystów.

Kwoty nie są wielkie - od 300 do 700 zł, w tym miejscu znaczenie ma rodzaj organizowanej imprezy. Suma robi się znacząca dopiero, kiedy trasa zawodów przebiega przez większą liczbę leśnictw, bo to oznacza, że opłata jest wielokrotnością wspomnianej kwoty.

- Współpracujemy z nadleśnictwami od lat, bo organizujemy biegi od 2010 roku. W związku z tym, kiedy wysyłamy pismo z prośbą o zgodę, dostajemy informację, jakie są reguły. Opłaty umieszczamy od lat, więc nie jest to dla nas żadna nowość. Kwoty są różne, a są też nadleśnictwa, które ich nie wprowadzają. To bardzo lokalna sprawa - mówi nam Justyna Grzywaczewska, PR & marketing manager City Trail, które organizuje biegi na terenie Polski od ponad dekady.

Możesz pomóc schroniskom w Trójmieście - sprawdź jak



- Opłaty ponosimy od kilku lat, ale wyznajemy taką zasadę, że jesteśmy gośćmi na terenie nadleśnictwa, zatem jeśli takie są reguły, to musimy się ich trzymać. W Nadleśnictwie Gdańsk opłaty są uzależnione od spodziewanej frekwencji. Jesteśmy imprezą cykliczną, dlatego opłatę uiszczamy raz na sezon. Jedna z góry na wszystkie biegi, które organizujemy. W Trójmieście od października 2021 do marca 2022 planujemy łącznie pięć biegów - dodaje.

Patronat szansą na uniknięcie opłat



Nadleśnictwa mają żądać pieniędzy, gdyż imprezy doprowadzają do dodatkowych wydatków. Wprowadzenie opłat natomiast w pewnym stopniu je zniweluje. Organizator ponosi jeszcze koszt kaucji w wysokości przynajmniej 1000 złotych, która pokryje możliwe szkody.

Z perspektywy 100 lub większej liczby uczestników, nie jest to zawrotna kwota. Nadleśnictwo zwalnia z opłat, jeśli obejmie patronat nad imprezą. W przypadku City Trail nigdy nie miało to jednak miejsca.

- Nigdy nie występowaliśmy z prośbą o patronat. Jesteśmy imprezą ogólnopolską, więc u nas jest trochę bardziej skomplikowana logistyka niż w przypadku lokalnych imprez. Wracając do opłat, nie jest to dla nas problem, który sprawia, że jesteśmy oburzeni bądź zniesmaczeni. Pojawiły się opłaty, bo w ostatnich latach w lasach zaczęło się odbywać coraz więcej imprez. Pewnie takie zasady muszą zostać narzucone, by lasów co weekend nie zajmowali komercyjni organizatorzy. Nie mówię, że to ogromne biznesy, w lasach wielkie imprezy się nie odbywają, ale organizatorzy są prywatni. Na przykład na ulicznych biegach też ponosi się koszt związany z zajęciem pasa drogowego. Trzeba się z tym liczyć - wyjaśnia Grzywaczewska.

Zobacz, jak powinna wyglądać rozgrzewka



Wpisowe dla uczestników wzrośnie?



Na razie w City Trail nie panikują, tylko spokojnie obserwują rozwój sytuacji. Obecnie wpisowego nie przerzuca się na uczestników imprez.

- Opłaty w Nadleśnictwach są bardzo różne i dodatkowo zmienne. A ponadto informacje o ich wysokości otrzymujemy dopiero w momencie, gdy przychodzi zgoda na organizację imprezy. A to oznacza, że trudno te opłaty wliczyć w koszt imprezy. Nie przewidzimy, jak będzie wyglądała nasza sytuacja w kolejnych latach, ale nie wykluczamy, że jeśli opłaty za organizację biegów na terenie lasów będą drastycznie rosnąć, zastawimy się nad wliczeniem ich w koszt wpisowego - przyznaje nasza rozmówczyni.
Ostatnie biegi organizowane przez City Trail na terenie Trójmiasta odbyły się 17 października oraz 14 listopada. Do następnych nie zostało dużo czasu - w kalendarzu imprez wyraźnie są zaznaczone daty - 12 grudnia, 13 lutego i 13 marca.

Sauny w Trójmieście. Gdzie i za ile?

Zobacz także

Opinie (75) 3 zablokowane

  • wyczuli kasę

    :-DDD no to widzę zmierzch tych imprez dla normalnych ludzi

    • 3 1

  • Powinna być opłata

    Niezależnie od liczby uczestników. Jeśli opłata będzie od 100 uczestników, po prostu zrobią limit miejsc i tyle, nic się nie zmieni. Opłata + obowiązek posprzątania, taśmy od wyznaczania tras jeszcze kilka miesięcy po wydarzeniu w lesie widać, a w takim przypadku powinna zostać naliczona dodatkowa kara

    • 24 4

  • a czy leśnictwo zapłaci Polakom za wycinkę naszych drzew w naszych lasach? (1)

    czy też przytulą ukradzione nam pieniądze i kupią sobie nowe telewizory i nowe samochody?

    • 6 2

    • Z tych pieniędzy postawiają kaplicę poświęconą ich patronowi, katowi polskiej przyrody, ministrowi Szyszko i zapłacą księdzu za pokropek.
      A nie, czekaj, to już się wydarzyło.
      To teraz chyba faktycznie samochody i telewizory.

      • 3 2

  • Nie chwalę Nadleśnictwa za inne rzeczy, ale opłaty sens mają. Po co imprezy dla kilkuset osób akurat w lesie? (1)

    Jeśli ktoś koniecznie musi robić masowe imprezy w lasach, to niech płaci. Tak, jak powinno się płacić za zamykanie ulic na rozmaite biegi, marsze itp. wydarzenia komercyjne. Sto osób jednorazowo depczących po leśnych duktach to nie jest sprawa obojętna dla środowiska i to jest racja.

    • 1 5

    • wiesz, czasami trzeba wiedzieć kiedy należy się wstrzymać z opinią by się nie ośmieszyć

      "Sto osób jednorazowo depczących po leśnych duktach to nie jest sprawa obojętna dla środowiska i to jest racja" - uśmiałem się.
      A co ? wydzielają więcej "trującego" dwutlenku węgla ?
      Uwielbiam takie wypociny głupio mądrych na niczym się nie znających.
      Dla twojej wiadomości - jeden przejazd pojazdu do wycinki ze względu na swoje gabaryty i wagę robi szkody większe niż 10 tys. osób, a wycinka jest wszędzie.

      • 0 0

  • Pazerność LP nie zna granic.

    Za sprzątanie po imprezie odpowiada organizator. Jeśli się nie wywiąże do określonego czasu, będzie musiał płacić. Lasy są wspólnym dobrem. Za wycinane drzewa Lasy państwowe nie ponoszą odpowiedzialności. Kasę biorą dla siebie. A wycinka trwa w najlepsze. Niszczą wspólne dobro!

    • 6 2

  • Te opłaty powinny byc juz dawno własnie za sprzątanie lasu !!

    • 0 0

  • I gdzie idea które już dawno została zgubiona..wszystko jest płatne coraz droższe

    To przestaje mieć jakikolwiek sens idę w rywalizacji i zabawie. NAbijanie kabzy organizatorom - dziękuję Ja wysiadam trenuję i biegam we własnym zakresie dla przyjemności

    • 2 0

  • Mój ojciec zawsze mnie uczył : "pamiętaj synu, najtaniej i najbezpieczniej jest siedzieć przed komputerem."

    • 1 0

  • Dla lasów to dodatkowa kasa.

    Same przygłupy na forum. Bieganie po ulicach przeszkadza, bieganie w lesie przeszkadza. Walnijcie sie w te puste łby.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Skywayrun Gdańsk Airport 2024 (8 opinii)

(8 opinii)
109 zł
bieg

Biegowe Grand Prix Dzielnic Gdańska 2024

30 - 50 zł
festyn, bieg

Harpuś - z mapą do Koleczkowa!

25 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka, impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane