- 1 O krok od wpisu do Księgi Rekordów Guinnessa (20 opinii)
- 2 Poligon na stadionie żużlowym (10 opinii)
- 3 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (24 opinie)
- 4 Dużo propozycji dla aktywnych w weekend (4 opinie)
- 5 Z Żabiego Kruka do Rawenny? Dziewczyny z Gdańska walczą o wyjazd na zawody smoczych łodzi (13 opinii)
- 6 Od beczki rumu po zdobywców pucharów (18 opinii)
Prawie 3,5 tys. uczestników Biegu Westerplatte
Nie odstraszył ich ani porywisty wiatr, ani przelotny deszcz. W niedzielne przedpołudnie na ulicach Gdańska rozegrano 56. edycję Biegu Westerplatte. W zmaganiach poświęconych polskim żołnierzom, którzy we wrześniu 1939 roku bronili Wojskowej Składnicy Tranzytowej, wzięło udział blisko 3,5 tys. osób. Pierwszy na mecie pojawił się Sebastian Wąsicki z Redy. Jego wynik to 32 minuty i 24 sekundy.
Warto wspomnieć, że to najstarszy bieg uliczny w całej Polsce. Jego pierwsza edycja odbyła się w 1962 roku. Co ciekawe, w zmaganiach wziął wówczas udział jeden z polskich weteranów walk o słynny półwysep.
Uczestnicy biegu mieli do pokonania dystans 10 km. Trasa rozpoczynała się u stóp Pomnika Obrońców Wybrzeża, a następnie ulicami Sucharskiego - Lenartowicza - Siennicką - Angielską Groblą - Ołowianka - Wapienniczą - Stara Stocznia - Wałowa - Rybaki Górne - Popiełuszki wiodła pod Europejskie Centrum Solidarności. Tym samym biegacze mieli okazję minąć na trasie dwie, stosunkowo nowe atrakcje Gdańska: kładkę na Wyspę Ołowianka oraz Muzeum II Wojny Światowej.
SPRAWDŹ, ILE PRZEBIEGNIESZ PRZEZ 12 MINUT. BEZPŁATNY TEST
Zmagania rozpoczęły się punktualnie o godz. 10:10, a na linii startu zameldowało się dokładnie 3480 osób. W kratkę - tak można najkrócej określić pogodę, jaka towarzyszyła biegaczom. Na przemian wiał porywisty wiatr, padał przelotny deszcz i świeciło słońce. Tylko słupek rtęci pozostawał niezmienny i pokazywał 13 stopni Celsjusza.
Pierwszy na mecie pojawił się Sebastian Wąsicki z Redy. Zwycięzca 56. Biegu Westerplatte już od pierwszych metrów wysunął się na prowadzenie, a jego przewaga na drugim kilometrze wynosiła aż kilkadziesiąt metrów. Wprawdzie rywalom Wąsickiego udało się skrócić ten dystans na kolejnych odcinkach, ale bez większego rezultatu. Zawodnik z Redy wbiegł niezagrożony na metę z czasem 32 minuty i 24 sekundy, 16 sekund przed zdobywcą 2. miejsca na podium.
- Spełniło się moje marzenie, na które pracowałem 15 lat. Nie mogłem sobie wyobrazić piękniejszego rezultatu, jak zwycięstwo w tym jakże pięknym, najstarszym ulicznym biegu w Polsce. Pierwsze pięć kilometrów było lekko z wiatrem i biegało się komfortowo. Momentami wiatr troszkę kręcił z boku. Zdecydowanie trudniejsza była druga część. Oprócz wiatru w twarz mieliśmy liczne zakręty, trochę kostki, drobne podbiegi i to utrudniało bieg. Spełniłem swoje marzenie. Po raz trzeci staję na podium w Biegu Westerplatte. Po raz pierwszy zwyciężyłem i jest to dla mnie wspaniały prezent - podsumował swój triumf Sebastian Wąsicki.
Drugie miejsce na podium zdobył Daniel Formela z Gdyni, jego wynik to 32 minuty i 40 sekund. Podium zamknął Paweł Pszczółkowski z Olsztyna z czasem 32 minuty i 56 sekund. Najszybszą kobietą okazała się Andżelika Dzięgiel z Torunia, która przekroczyła linię mety w 35 minut i 6 sekund.
- Jestem bardzo zadowolona z wyniku. To jest moja życiówka, poprawiona niemal o 20 sekund, więc na pewno wrócę z tego biegu szczęśliwa. Chciałam złamać 35 minut, ale jest to zachęta do jeszcze większej pracy, mobilizacji i mam nadzieję, że w przyszłym roku już się uda tutaj złamać te 35 minut - powiedziała na mecie zwyciężczyni biegu głównego kobiet.
Wydarzenia
Opinie (78) 2 zablokowane
-
2018-09-23 18:56
Świetna atmosfera, super bieg!!!
Pogoda idealna na życiówkę. Pozdrawiam wszystkich patriotów
- 9 0
-
2018-09-23 16:15
Za rok nagrody będzie wręczał młody bolek, nowy prezydent:) (4)
- 12 54
-
2018-09-23 18:21
Zapewne tak.
Oby nie Kacperek. Ten to od razu konferencję prasową by zwołał.
- 6 3
-
2018-09-23 16:22
Oby! (1)
- 14 9
-
2018-09-23 17:22
oby nie złośliwy duszek
- 2 3
-
2018-09-23 16:28
to sie nie uda!
- 3 1
-
2018-09-23 18:12
Było świetnie! :D
- 15 2
-
2018-09-23 16:30
Ja chciał
pobiec jednakże mam usterkę nóżki. Oby za rok się udało. Gratuluję tym co dobiegli poniżej 55minut to już coś. Ale zejść poniżej 40to miszczostwo
- 24 4
-
2018-09-23 16:06
Jeszcze kilkanaście lat temu w tym biegu startowało kilkadziesiąt osób
- 23 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.