Siłownie, robią, co mogą, by zachować klientów w czasie pandemii. Dlatego do czasu ponownego otwarcia wypożyczają sprzęt. Do najbardziej popularnych zaliczany jest ten do przeprowadzenia prostego treningu, czyli: hantle, sztangi czy drobniejsze akcesoria. Ceny sięgają od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych, a ci najbardziej zaufani bywalcy mogą otrzymać go nawet bezpłatnie. Dlatego warto zapytać o niego w klubach fitness, które odwiedzaliście. Inni mogą go również kupić, bo częściowo zamykane są działalności, a przyrządy trafiają na aukcje.
Siłownie i kluby fitness w Trójmieście
tak, robię to regularnie
1%
tak, zdarzyło się kilka razy
3%
nie, ale to dobry pomysł
33%
nie, nawet o tym nie słyszałe(a)m
63%
Przez pandemię siłownie pozostają nieczynne, ale nie oznacza to jednak, że nie można korzystać z ich usług. Część tych z Trójmiasta chce zachować dobre relacje z klientami, dlatego przede wszystkim tym najbardziej zaufanym wypożycza się sprzęt do czasu ponownego otwarcia.
Mowa szczególnie o mniejszych klubach fitness, rzadziej o sieciowych, które całkowicie zawiesiły działalność. Takim to sposobem na określony czas można wypożyczyć przyrządy, które przydadzą się zwłaszcza w lekkim treningu w celu podtrzymania formy, jak:
kettlebells, hantle, sztangi czy talerze obciążeniowe. - Siłownia pozostaje zamknięta, ale jeszcze kilka tygodni temu zgłaszali się do mnie klienci z prośbą o wypożyczenie najprostszego sprzętu. Zgodziłam się na takie rozwiązanie, ale jako że tego typu sprzętu nie mam za wiele, to otrzymali go tylko stali klienci - słyszymy w Centrum Fitness Blue Fit.Ćwiczenia na siłownie pod chmurką
W grę wchodzą także drobniejsze akcesoria.
- Prowadzę niewielką działalność, ale takie usługi są jak najbardziej możliwe. Co więcej, jestem w stanie je sama dostarczyć do klienta czy klientki, jeśli zachodzi potrzeba. Rzadko ktoś prosi o dostarczenie bieżni czy rowerka stacjonarnego, ale popularnością cieszą się: podpórki do pompek, szarfy gimnastyczne, taśmy i gumy oporowe, skakanki czy rollery i wałki. W zależności od czasu, na jaki sprzęt zostaje wypożyczony, ceny sięgają od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Wątpię, żeby mnie to uratowało, ale przynajmniej zachowuję zdrowe stosunki z klientami - wyznaje pani Marta, prowadząca niewielką działalność w Gdańsku.Aplikacje na smartfony dla aktywnych. Czy używasz i co mierzysz najczęściej?
Co ciekawe, trafić można również na sprzęt, który służy do ćwiczeń zarówno w siłowni, jak i na basenie.
- Jeszcze przed pandemią prowadziłam zajęcia, podczas których nie wszystkie panie potrafiły pływać. Wówczas ćwiczyły z hantelkami, kółkami, różnego rodzaju pasami, które dobrze służą również do treningu "na sucho". Czekamy, aż będę mogła wznowić działalność, ale do tego czasu wypożyczam sprzęt klientom, jeśli o to poproszą - mówi Agnieszka Pasek z AquaFit. Jak widać, wynajmowanie takiego sprzętu okazuje się możliwe, ale często trzeba spełnić warunek - być zaufanym klientem.
Warto więc zapytać właścicieli siłowni, do których uczęszczaliśmy przed pandemią, czy również istnieje taka opcja. Sport i fitness - inspiracje z Trójmiasta na Instagramie
Jeśli nie - innym rozwiązaniem może być zakup sprzętu. Z uwagi na długi czas przestoju część przedsiębiorców już zakończyło swoją działalność. Wówczas
różnego rodzaju przyrządy trafiają na aukcje internetowe, na których czasami można nabyć sprzęt po niższych cenach.- Branża fitness miała być zamknięta tylko na chwilę, a mija już ponad rok. Nie mogłam czekać w nieskończoność, bo prowadzenie klubu fitness to również opłaty i rachunki. Z tego względu musiałam zamknąć swoją siłownię, a sprzęt trafił do sprzedaży. To jedyne rozwiązanie, które mogłam zastosować - tłumaczy pani Anna, która jeszcze jakiś czas temu prowadziła niewielką siłownię w Gdyni.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy