Za nami czwarta edycja imprezy Torus Triathlon In Da House, czyli zawodów triathlonowych rozgrywanych zimą w biurowcu Alchemia . Tegoroczna odsłona miała nieco inną formułę niż dotychczas, bo o zwycięstwo walczyło 37 sztafet, które wystawiły firmy z Trójmiasta i okolic. Zwycięstwo padło łupem Fundacji Jeppesena.
WYNIKI TORUS TRIATHLON IN DA HOUSE"For Business" to hasło przewodnie czwartej edycji
Torus Triathlon In Da House. W tym roku organizatorzy postawili na nieco inną formę zawodów, na które zaprosili przedstawicieli trójmiejskich firm. Sportowej rywalizacji i biznesowej integracji towarzyszył szczytny cel, bo całość środków z opłat wpisowych (1600 zł za sztafetę) zostanie przekazany na rzecz
Fundacji Hospicjum Pomorze Dzieciom.
- Zależy nam na popularyzowaniu tej dyscypliny sportu, ale również zintegrowaniu środowiska biznesowego. Alchemia to jeden z nielicznych obiektów w Polsce, który daje możliwość zorganizowania triathlonu pod dachem - wyjaśnia Monika Brzozowska z firmy Torus, organizatora TTIDH.Do rywalizacji przystąpiło w sumie 37 sztafet. Każdy zespół tworzyły trzy osoby (w tym minimum jedna kobieta) - pływak, kolarz i biegacz. Niektóre drużyny skorzystały z dodatkowego wsparcia w postaci trenera i motywatora.
- Wśród tych wszystkich amatorów biorących udział w zawodach, jest też spora liczba osób, które zebrały doświadczenie w klasycznym triathlonie. Dlatego też poziom tej imprezy jest bardzo wysoki - zdradza Iwona Guzowska, dyrektor sportowy TTIDH. Rywalizacja przebiegała na sprinterskim dystansie, czyli 750 m pływania, 20 km jazdy na rowerze wpiętym w trenażer i 5 km biegu na bieżni elektrycznej. Zamiast tradycyjnej pałeczki, zawodnicy przekazywali sobie czip rejestrujący czas.
Najlepsi okazali się reprezentanci
Fundacji Jeppesena, którzy wystąpili w składzie: Katarzyna Przybyła, Michał Twarowski i Kamil Wołoszyk. Ich wspólny czas to 1 godz. 8 min i 50 sek. Drugie miejsce, ze stratą prawie trzech minut do triumfatorów, zajęła drużyna
Lufthansa Systems Poland Active! (Małgorzata Dziedzic, Paweł Pieciukiewicz, Grzegorz Sprengel). Natomiast na najniższym stopniu podium uplasował się
Torus Squad (Monika Brzozowska, Paweł Gołębicki, Andrzej Ossowski).
Po zakończeniu rywalizacji firm, przyszedł czas na pokazowy
start profesjonalistów. Indywidualnie do boju ruszyło 11 triathlonistów, którzy uprawiają ten sport zawodowo. To było widowiskowe zwieńczenie czwartej edycji Torus Triathlon In Da House.