- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (207 opinii)
- 2 Nocne imprezy na aktywny weekend (22 opinie)
- 3 Kajaki poza Trójmiastem nieznacznie droższe (11 opinii)
- 4 Miejskie pływalnie nie dla każdego? "Z dzieckiem bez szans" (77 opinii)
- 5 Pieszo przez wybrzeże. Grozi amputacja (127 opinii)
- 6 Najlepsze ćwiczenia po przebudzeniu (24 opinie)
Które strome podjazdy zniechęcają, aby rowerem dojeżdżać do szkoły lub pracy?
W Trójmieście jest kilkanaście stromych podjazdów, w których pokonanie należy włożyć dużo wysiłku. Czy są też takie, które sprawiają, że chętni do dojeżdżania na rowerze do pracy lub szkoły rezygnują z tego zamiaru? Wybraliśmy niektóre z takich wzniesień. Wskażcie w opiniach, które wam sprawiają kłopot.
To dlatego, że poziom wzniesień w pewnych ich częściach jest mocno zróżnicowany. Niekiedy droga przez nie prowadząca jest jedynym rozwiązaniem, aby dotrzeć do celu. Wtedy lekka przejażdżka niekiedy zmienia się w prawdziwą mordęgę, bo co to za przyjemność, jeśli do biura lub na zajęcia wchodzi się spoconym?
Absolutnym numerem jeden jest gdańska ulica Jaśkowa Dolina. Kto choć raz podjechał na sam szczyt bez schodzenia z roweru, ten wie, jak duży wysiłek trzeba włożyć, aby pokonać ten odcinek. Wynosi nieco ponad 2 kilometry. Rozpoczyna się przy Centrum Handlowym Manhattan i początkowo nie sprawia wrażenia wymagającego. "Schody" zaczynają się dalej, a prawdziwą kropką nad "i" jest ostatnia, najbardziej stroma długość przed rondem.
Więcej rowerzystów. I to nawet mimo zimy
Jeśli już jesteśmy przy Morenie, czy też Pieckach-Migowo, to nie sposób również pominąć ulicy Franciszka Rakoczego w kierunku ulicy Bulońskiej. Najbardziej wymagający odcinek rozpoczyna się mniej więcej na wysokości stacji Brętowo PKM i ciągnie się przez ok. 400-500 metrów. Najlepiej wiedzą o tym ci, którzy korzystają z kolejki PKM.
Jadąc dalej w kierunku Łostowic, trzeba pokonać kolejny, prawdopodobnie jeszcze trudniejszy odcinek, wynoszący prawie 1 km. Mowa o ulicy Łostowickiej od skrzyżowania z ulicą Kartuską, aż do alei Armii Krajowej.
Sklepy i serwisy rowerowe w Trójmieście. Sprawdź
Natomiast w Sopocie do podobnych przypadków należałoby zaliczyć praktycznie całą ulicę Malczewskiego, która ciągnie się na odcinku ponad 4 km od Alei Niepodległości aż do Karwin. Analogicznie będzie ponadto, gdy będzie podjeżdżać pod ulice: 23 Marca czy Reja.
szlaki rowerowe w Trójmieście
Swoje napocić się muszą też ludzie mieszkający w Gdyni. Szczególnie ci, którzy muszą podjechać pod ulicę Kielecką od skrzyżowania na wysokości Centrum Riviera, aż do skrzyżowania z ulicą Witomińską. To odcinek, który wynosi ok. 1,5 km. Niemal tyle samo wynosi zresztą ulica Małokacka, właściwie już od Stadionu Miejskiego, do skrzyżowania z ulicą Rolniczą. W obu tych przypadkach włożony wysiłek wynagrodzić nam może otoczenie, gdyż po lewej i prawej stronie mamy las.
Ponadto nie sposób pominąć na ulicy Kontradmirała Xawerego Czernickiego, której odcinek wynosi niemal tyle co dwie wspomniane wyżej. Jednak ten sprawia wrażenie jeszcze trudniejszego do pokonania ze względu na słynne "serpentyny".
Gdzie na narty, sanki, łyżwy czy kulig? Ostatnie chwile zabawy na śniegu i lodzie
Oczywiście moglibyśmy wymienić jeszcze kilka innych, bo z centrum Gdyni trzeba się natrudzić, aby dojechać chociażby do Dąbrowy, Karwin, Wielkiego Kacku, Chwarzna czy Witomina, ale te wspomniane wydają się prawdopodobnie najbardziej strome i wymagające. Oczywiście w komentarzach możecie dzielić się też swoimi doświadczeniami.
Opinie (179) 6 zablokowanych
-
2023-02-13 07:34
bardziej wkurzające jest to, (1)
że najpierw pod górę, potem w dół, znowu pod górę, w dół, pod górę, tur de frans !@#$%
- 10 2
-
2023-02-13 08:49
Musisz zmienić myślenie , jak jedziesz pod górę to zamiast się wkurzać pomyśl że zaraz będziesz miał z góry i będzie łatwo ..... aha ale jak będziesz jechał z góry to będziesz się martwił ze zaraz pod górę ....kicha
- 5 2
-
2023-02-13 07:36
stopniowanie (2)
prawdopodobnie jeszcze bardziej trudniejszy odcinek,???
- 9 0
-
2023-02-13 08:07
Niestety to niejedyny kwiatek w tym "artykule".. :-( Styl poniżej poziomu...
- 4 1
-
2023-02-13 19:11
Już sam nagłówek jest dobry
Mamy wskazać coś w opiniach, które nam sprawiają kłopot:)
- 0 0
-
2023-02-13 07:40
"najbardziej stroma długość"
kto?- 10 1
-
2023-02-13 07:43
Opinia wyróżniona
Myśliwska przy kościele.Można się zasapac. (3)
- 83 1
-
2023-02-13 12:42
Troszkę tak
Ale nie ma tragedii
- 2 4
-
2023-02-13 12:45
Rakoczego przy PKM
Wjazd na morenę od Emaus + wiadukt przy Carrefour
Jaśkowa
Łostowicka
Myśliwska koło kościoła
Myśliwska od serwisu rowerowego do przepompowni- 3 0
-
2023-02-13 14:24
Havla pod górę. Jest co cisnąć.
- 3 2
-
2023-02-13 07:47
Jeszcze trudniejsza jest Cienista (2)
a robiąc lampy na Pohulance można było na poboczu zrobić drogę rowerową i puścić ją potem po wydeptanej ścieżce omijając "ślimaka" i wyprowadzając do ul. Na stoku koło CBA. Jest tu dożo mniejsze nachylenie. Potem niestety jeszcze zostaje zrobienie gruntowej Zielonogórskiej.
- 12 0
-
2023-02-13 08:01
Mam jeszcze 2
Tu bym dodała Kampinoską i odcinek Pana Tadeusza od ul. Pobiedzisko
- 3 0
-
2023-02-13 08:40
To co może spychacz by pomógł?
- 1 1
-
2023-02-13 07:51
(2)
Jaki problem ,Rysy są dla mnie szczytem za trudnym więc na niego nie wchodzę .
- 2 6
-
2023-02-13 09:18
(1)
ale czy na rysach mieszkasz? albo do pracy jeździsz?
- 4 0
-
2023-02-13 10:03
Tzn nie zrozumiałeś przesłania . Odpowiadając na pytanie nie mieszkam na Rysach choć w przeszłości kilka razy tam byłem . Pozdrawiam
- 0 2
-
2023-02-13 07:59
"O, a tu damy trasę dla rowerów.
- Ale tu jest wzgórze.
- A to znakomicie, wzgórze damy tu".
Dialog z nowego filmu Barei pt. "Zeroemisyjni".- 9 4
-
2023-02-13 08:22
Opinia wyróżniona
(8)
Do listy dodałbym Wileńską i Zamiejską.
- 40 3
-
2023-02-13 09:03
Skoro Zamiejska, to i Cienista
- 20 1
-
2023-02-13 10:52
Małomiejska
- 3 1
-
2023-02-13 10:56
i jeszcze Wielkopolską
- 1 1
-
2023-02-13 13:15
(2)
Spacerowa,- na dodatek podjeżdżając nią do góry, generuje się korki, bo nie ma ścieżki rowerowej :( ani widuktu dla rowerów nad obwodnicą :((
- 3 0
-
2023-02-13 14:22
Na Spacerowej miejscami jest aż 10% nachylenia (1)
- 0 1
-
2023-02-13 20:59
a ja jako kurdupel jezdzilem z Oliwy nad jezioro Osowskie sie kąpać
z kolegami z klasy... czasem codziennie... rowery bez przerzutek, niektórzy
mieli rowery radzieckie
wtedy rower z silniczkiem = motocykl
chyba że silniczek to był Gnom, moc mniejsza niż dzisiejszych elektryków
rzadkość
dziś niewyobrażalne, ale mi się zdarzało nawet brać psa, biegł całą drogę...- 3 0
-
2023-02-14 11:57
i Starogardzka
od Traktu pod górkę...
- 0 1
-
2023-02-15 13:17
Jaśkowa nie jest taka zła, jakoś się tam jedzie. Na Łostowickiej to się zawsze naklnę...
- 1 0
-
2023-02-13 08:29
(1)
A ja proponuje żeby całe Trójmiasto wyrównać do poziomu morza, wtedy nikt nie będzie narzekał, chociaz zapewne ci którzy lubia jeździc po górkach tak, przekonuje się, że to co kiedyś czytałam jako science fiction niedługo będzie prawdą: ludzie bez nóg - bo po co? bez rąk - bo bedą niepotrzebne, bez mózgu - bo nie trzeba myślec itd.
- 6 12
-
2023-02-13 08:39
Głowa będzie potrzebna bo jemniom , i mamy takich jemniomów.
- 1 0
-
2023-02-13 08:37
(1)
Przynajmniej w jedną stronę jest łatwo , na płaskim trzeba pedałować zawsze
- 7 2
-
2023-02-13 10:37
A nie, bo czasem...
... Wieje w plecy.
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.