• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rusz się! Biegi po klifach z Mateuszem Kolerą

Rafał Sumowski
4 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Mateusz Kolera (na pierwszym planie) zaczynał od krótkich przebieżek. Teraz startuje w ultramaratonach i jako członek "Biegowych Wariatów" prowadzi bezpłatne treningi z biegania w terenie.

Mateusz "Szczypior" Kolera jeszcze kilka lat temu zmagał się ze sporą niedowagą. Dzięki treningom biegowym i odpowiedniej diecie przytył ponad 20 kilogramów. Student Biologii poświęca teraz wolny czas na prowadzenie zajęć z biegania po gdyńskich klifach i lasach jako członek grupy "Biegowi Wariaci". Jest on kolejnym bohaterem cyklu Rusz się! Dwa tygodnie temu pisaliśmy o Dagmarze Tarkowskiej. Natomiast 18 stycznia przybliżymy sylwetkę Igora Janika, olimpijczyka, który zaprasza na wspólne morsowanie i treningi na świeżym powietrzu.



GDZIE W TRÓJMIEŚCIE ZA DARMO UPRAWIAĆ SPORT NA CYKLICZNYCH ZAJĘCIACH: PRAWIE 40 PROPOZYCJI

Mateusz Kolera nie jest zawodowym trenerem personalnym. Studiuje kierunek Biologia na Uniwersytecie Gdańskim. Od pięciu lat jest aktywnym biegaczem. Zaczynał od krótkich przebieżek, a niedawno startował w ultramaratonie w Bieszczadach.

- Zacząłem biegać w związku ze sporą niedowagą. Dzięki bieganiu zacząłem aktywować mięśnie, pobudzać się do regularnego ruchu i przy odpowiedniej wysokokalorycznej diecie udało mi się zwiększyć masę. Nabrałem ponad 20 kilogramów - mówi Mateusz.
"Szczypior", bo taką ksywkę nosi w nawiązaniu do postury, szybko zintegrował się z trójmiejskim środowiskiem biegaczy. Dołączył do "Biegowych Wariatów", a z czasem zaczął prowadzić sygnowane przez grupę bezpłatne zajęcia z bieganiach po klifach na Kępie Redłowskiej.

- Prowadzimy je od blisko dwóch lat. Czasem pokonamy 10 kilometrów, czasem jest to krótszy dystans. Tempo zawsze dostosowujemy do tych najmniej zaawansowanych. Dla odmiany organizujemy bieganie po schodach, co zwiększa sumę przewyższeń. Bieganie w terenie pozwala uciec na chwilę od miasta, poczuć naturę no i oczywiście zwiększyć wytrzymałość fizyczną kondycję. Do tego wszystkiego można poznać fajne towarzystwo i poczuć fajną atmosferę wspólnych treningów - zachęca Kolera.
Przyjść na trening może każdy chętny. Zajęcia odbywają się w czwartki o. godz. 18, a grupa spotyka się na Polance Redłowskiej. W okresie zimowym często zamienia klify na lasy. Wydarzenia organizowane pod szyldem "Biegowych Wariatów" można znaleźć na Facebooku.

TU ZNAJDZIESZ AKTUALIZOWANE INFORMACJE O NAJBLIŻSZYCH TRENINGACH

- Biegamy z latarkami czołówkowymi. Kiedy nie ma śniegu, wieczorami jest dość ciemno i klify nie zawsze są dobrym pomysłem, a zawsze dbamy o nasze bezpieczeństwo - wyjaśnia "Szczypior".
W kwietniu po raz kolejny "Biegowi wariaci" organizować będą Bieg Nadziei. Pobiegnie w nim ponad sto osób, a impreza połączona zostanie z charytatywną zbiórką na rzecz pomorskich hospicjów.

Miejsca

Opinie (24) 3 zablokowane

  • (4)

    Ludziom się nudzi, to biegają i uprawiają sporty, bo to zajęcie nie wymagające zaangażowania szarych komórek.

    • 5 10

    • no i ty własnie udowodniułes swoja głupotę bo pojecia obieganiu niemasz (2)

      • 1 3

      • (1)

        Jakie niby pojęcie o bieganiu? Byle małpa, chomik, czy kot może biegać, ba robią to lepiej od człowieka.

        • 1 1

        • ;)

          I tu byś sie zdziwił.. Pobiegnij tak by mięsnie na drugi dzień nie bolały, bys miał siłę wstać z krzesła labo z klopa..

          • 0 1

    • Jak cały dzień pracuje się głową, wciąż nowe wyzwania, nowe idee, koszmarna ilość wiedzy i wymyślanie, kreatywność (żeby nie użyć polskiego bycia twórczym), to odpoczywa się biegając. A jak ktoś 8 godzin macha łopatą, to nie ujmując nic łopatowym, odpoczywa czytając Joyce'a i słuchając Mahlera.

      • 0 3

  • ja też mam pasję

    Lubię sobie pobrowarzyć i przy tym się nie pocę.

    • 1 0

  • Biegam często z Mateuszem i grupa BIEGOWYCH WARIATÓW, atmosfera bardzo wesoła co powoduje ,że człowiek nie myśli o zmeczeniu pod czas trfania treningu a na koniec uwalnia się mega dużo endorfin.
    Bardzo pozytywni ludzie którzy po mimo pracy zawodowej i problemóm ktore kazdy z nas ma znajdują czas na organizowanie treningów,imprez biegowych oraz pomaganiu innym.
    BRAWY WY ☺☺☺.

    • 2 0

  • Mateusz

    To jeden z najwspanialszych i najbardziej altruistycznych ludzi na świecie. Chłopak jest inteligentny, uparty i przy tym na wskroś uczciwy. Dobry człowiek, po prostu.

    • 2 2

  • Extra (3)

    Zacząłem biegac aby lekko się odchudzic. Wizualnie zeszło mi trochę,na wadze moze 3kilo. Robie ok 100km miesiecznie. Marzenie to polepszyc zdecydowanie tempo...
    W robocie siedzę, więc to zmotywowało do ruchu. Polecam, po dobrym bieganiu czuję się jak po ,,transfuzji krwi", wszystko extra pracuje...

    • 13 2

    • (2)

      Współczuję, bardzo współczuję tak nudnego życia, że bieganie to dla Ciebie coś super...

      • 3 8

      • odezwał sie nudzirzsz wiecznie niezadowolony co zadrosci innym ze mają przyjemnosc z uprawiania sportu. (1)

        • 2 3

        • Niczego nie zazdroszczę :)
          Sport (poza zawodowym) to zajęcie dla prymitywów, którzy nic w życiu nie osiągną.

          • 3 3

  • Skoro

    On nabrał "masy" to jak on wyglądał wcześniej bo az się boje pomyśleć.

    • 4 0

  • (1)

    Brawo ten pan. Trzeba mieć pasję. Moja pasja to maszyny, sloty. dżamba, czasem jakiś proszek.

    • 5 6

    • w temacie proszków: preferujesz OMO czy Polenę 2000?

      • 1 1

  • Lubię placki.

    • 2 0

  • Brawo! Potwierdzam, sam jestem genetycznym "szczupakiem" i masy nabrałem tylko dzięki uprawianiu sportu.

    Z jednej strony cieszy mnie, kiedy - wbiegając kolejny raz na długie parkowe schody - mijam zadyszanych wchodzących na nie rówieśników, z drugiej smuci, że taki jest obraz większości społeczeństwa. Kanapa, pilot TV, samochód. Dobrze, jeśli w tym samym czasie nie siedzą przed komputerem i nie "hejtują" tych, którym się chce..

    • 6 1

  • ??? (2)

    Jak można przytyć biegając?

    • 6 7

    • HAHA

      no widzisz trzeba odpowiednio czytać... "Dzięki treningom biegowym i odpowiedniej diecie przytył ponad 20 kilogramów."

      Jedyne co jest tutaj ważne, to zdanie "odpowiedniej diecie". Żarł 5000 kcal dziennie, to nawet biegając tył :)

      • 7 1

    • Raczej powinno się mówić, że...

      przybrał na masie. Ale wtedy nagłówek nie byłby tak chwytliwy i nie byłoby odwiedzin ani klików.

      • 7 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Skywayrun Gdańsk Airport 2024 (8 opinii)

(8 opinii)
109 zł
bieg

Biegowe Grand Prix Dzielnic Gdańska 2024

30 - 50 zł
festyn, bieg

Harpuś - z mapą do Koleczkowa!

25 zł
zajęcia rekreacyjne, rajd / wędrówka, impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane