- 1 Gdzie i za ile pojeździmy konno? (54 opinie)
- 2 Blisko 28 mln zł za 4 kluby fitness (60 opinii)
- 3 Rodzinne atrakcje i parki rozrywki - jakie ceny, ile kosztuje zabawa? (32 opinie)
- 4 Majówka 2024. Propozycje dla aktywnych (2 opinie)
- 5 Biegali i jeździli rowerami po lotnisku (97 opinii)
- 6 Biegiem i rowerem po lotnisku. I to legalnie (37 opinii)
Aktywna Babeczka. Co robić, gdy trening nie przynosi efektów?
W 17. odcinku cyklu "Aktywna babeczka" spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, co należy zrobić, jeśli nasz trening nie przynosi oczekiwanych efektów. Dwa tygodnie temu zajmowaliśmy się kwestią bezpiecznego rozpoczęcia uprawiania sportu przy nadwadze, a w kolejnym zaprezentujemy ćwiczenia, które można wykonać w ogólnodostępnej siłowni zewnętrznej.
Niecierpliwość
Pierwszym i najbardziej oczywistym problemem są nasze wygórowane ambicje. Nie chcemy czekać na efekty - pragniemy mieć je tu i teraz. Prawda jest taka, że praca nad sylwetką, podobnie jak nad wydolnością, siłą i innymi parametrami fizjologicznymi, to długotrwały proces. Bądźmy dla siebie bardziej wyrozumiałe. Osiągnięcie celu będzie wymagało od nas czasu, ale nie rezygnujmy z niego z tego powodu - on i tak upłynie.
- Jeśli trenujesz regularnie, poprawę samopoczucia poczujesz po około 3-4 tygodniach.
Spadek masy ciała, obwodów czy też zauważalny efekt wizualny to sprawa indywidualna. Pierwsze wypracowane efekty mogą pojawić się już po miesiącu (10-12 treningów), ale równie dobrze dopiero po trzech miesiącach. Jeśli po tym czasie nie zaobserwowałaś żadnych zmian, przeanalizuj czy trenujesz w regularnych odstępach czasu. Dobrym rozwiązaniem jest systematyczność, nie sporadyczne zrywy - tłumaczy Anna Sztetner, trener personalny kobiet.
Niestaranna dieta
Jeśli naszym celem jest utrata masy ciała, musimy zwrócić szczególną uwagę na podaż kalorii w codziennym jadłospisie. Nie musimy stosować wymyślnych diet - zdrowe nawyki żywieniowe pomogą nam osiągnąć nasze założenia. Redukcja wagi możliwa będzie dopiero wtedy, gdy liczba pożytkowanych przez nasze organizmy kalorii będzie wyższa niż liczba kalorii przyjmowanych.
- Sporo osób zaczynając uprawiać jakikolwiek sport, na przykład bieganie czy zumbę, nie przykłada się do zdrowego i systematycznego odżywiania. Je za dużo przetworzonej żywności, nie je regularnie, omija śniadania, na noc je zbyt dużo, a często także niezdrowo. Do tego dochodzą słodycze podjadane w ciągu dnia. Nieodpowiednie odżywianie może być przyczyną braku progresu w treningach - mówi Dawid Słabęcki, trener personalny.
Zapatrzenie w cyferki
"Wiek jest tylko liczbą!" - ile razy to słyszałyśmy? Jest w tym ziarnko prawdy i podobnie jest z wagą. Pamiętajmy, że mięśnie ważą swoje - cyfry na wadze mogą pokazywać, że nic się nie zmieniło, a wszyscy znajomi zdążą już zauważyć, że szczuplejemy. Nie bójmy się mięśni - regularne treningi, nawet te odbywane na siłowni z ciężarami, nie zrobią z nas damskiej wersji Schwarzeneggera. Co więcej, to właśnie tkanka mięśniowa pozwala na spalanie większej ilości kalorii.
Niewystarczająca aktywność
- Może się okazać, że przy siedzącym trybie życia na codzień, dwa-trzy treningi w tygodniu będą niewystarczające do tego, aby nastąpiły widoczne zmiany w twoim wyglądzie. Warto wówczas dodać więcej spacerów, wybrać schody zamiast windy, zaparkować dalej niż zawsze, by chociaż odrobinę zwiększyć dzienną aktywność fizyczną - mówi Anna Sztetner.
Absolutnym minimum do zachowania jako takiego zdrowia jest podejmowanie aktywności fizycznej trzy razy w tygodniu przez pół godziny z tętnem co najmniej 130 uderzeń na minutę. Mówimy tu jednak nie o treningach sensu stricto, ale o zaleceniach dla osób zagrożonych chorobami układu krążenia. Jeśli naszym celem jest poprawa składu ciała i osiąganie progresu treningowego, musimy postarać się o więcej.
Trenowanie jest w modzie, a to oznacza, że otoczka okołosportowa może przysłonić nam sedno sprawy. Może się okazać, że zwracamy większą uwagę na to, aby spożyć posiłek przed- i potreningowy i zrobić zdjęcie z treningu niż na to, żeby osiągnąć wyznaczony cel fizjologiczny.
Problemy zdrowotne
Może się także okazać, że nasze kłopoty wynikają z niedomagającego zdrowia. Popularne jest wykonywanie badań w kierunku niedoczynności tarczycy czy choroby Hashimoto. Rzeczywiście są to schorzenia wpływające na spowolnienie metabolizmu, jednak nie tylko one mogą przyczyniać się do treningowego przestoju.
- Nie należy jednoznacznie utożsamiać braku efektów zmiany trybu życia z problemami hormonalnymi. Taka sytuacja wymaga szerszego spojrzenia internistycznego, ze szczególnym uwzględnieniem diagnostyki w kierunku niewydolności serca, nerek, zaburzeń elektrolitowych czy cukrzycy. Czasem przyczyną niepowodzeń może być niedokrwistość. Jeśli natomiast istnieją inne, dodatkowe przesłanki do diagnostyki w kierunku endokrynopatii, wówczas wskazane jest oznaczenie poziomu hormonów TSH i FT4 - tłumaczy lek. Jarosław Daroszewski, endokrynolog.
Dotychczas w cyklu:
- Jak zacząć trenować?
- Sposoby na wypracowanie idealnej sylwetki
- Czego nie powinno zabraknąć w torbie, którą zabieramy na trening?
- Na ćwiczenia do siłowni w rękawiczkach czy bez?
- Ćwiczenia na mięśnie brzucha
- Jak zmotywować się do treningów?
- Droga na skróty. Czy i kiedy sięgnąć po suplementy?
- Jak sprawdzić, czy właściwie trenujesz?
- Trenujemy pośladki. Pomogą przysiady
- Co wypada robić, a czego się wystrzegać w siłowni i fitness klubie?
- Który trening bardziej wydajny: solo, w duecie czy grupie?
- Czy trenować z muzyką w słuchawkach czy bez?
- Jak się poprawnie rozciągać przed i po zajęciach?
- Jak poprawnie korzystać z sauny?
- Jak się ubrać, by zimą uprawiać sport i nie zachorować
- Jak rozpocząć treningi mimo nadwagi?
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (76) 1 zablokowana
-
2019-03-07 10:40
Podawanie tętna jako wzorca nie jest wlaściwe
Dla jednych tętno 130 to ledwo rozgrzewka, dla innych to juz prawie zawał serca. Jedni wstają z lożka ze 130, inni takie mają po biegu 5 km.
Intensywność należy podawać w % HRmax. 60% - 70% - rozgrzewka, fat burn, budowanie bazy tlenowej, 70% - 80% wytrzymalość, fitness, 80% i wyżej - strefy beztlenowe, dług tlenowy, poprawa odporności na kwas mlekowy.- 5 0
-
2019-03-07 09:32
Bijesz teścia i idzie
- 4 5
-
2019-03-07 09:30
Zawsze jak nie widzę efektów zjadam drożdżówkę
Poprawia mi humor
- 3 3
-
2019-03-07 07:51
Jasne (4)
Wszyscy ćwiczą regularnie a same grubasy wszędzie opasłe.
- 33 4
-
2019-03-07 09:27
Po pierwsze tylko 45% w sondzie tak odpowiedziało, po drugie nie wiadomo, co kto uważa za regularne ćwiczenie. Może 3 min. gimnastyki rano, albo pseudonordic w sobotę z podpieraniem się kijami.
- 1 2
-
2019-03-07 08:01
Bo ludzie za dużo żrą (2)
- 12 1
-
2019-03-07 09:04
żrą dużo wyjałowionego jedzenia (1)
a organizm domaga się konkretów i koło się zamyka. Dodatki do żywności i wszechobecny cukier ma powodować pobudzanie do dalszej konsumpcji.
- 6 1
-
2019-03-07 09:26
NO wlasnie
Konkretne jedzenie
Kopiec kartofli, sadzawka sosu i kawał miecha- 3 3
-
2019-03-07 08:28
Dla ludzi liczy sie poklask na fejsbuku a nie efekty haha (2)
Wrzucają w p..de duzo zdjec, sa nachalni i mysla ze sa podziwiani za to jacy sa "trendy".
- 5 4
-
2019-03-07 09:11
To po co to oglądasz, skoro boli cię d*pa?
- 2 1
-
2019-03-07 09:06
Dla jakich "ludzi"? Dla Ciebie? Nie rozumiem takiego uogólniania i marudzenia. Social media są targowiskiem próżności ale myślę, że nie brakuje osób, które ćwiczą dla zdrowia, satysfakcji, przyjemności a nie dla "lajków".
- 7 0
-
2019-03-07 09:05
Trenuja to wyczynowi sportowcy.
- 2 5
-
2019-03-07 08:53
Dobry artykuł.
Dziękuję. Przydałoby się coś kiedyś na temat podniesienia i poprawy wydolności.
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.