• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Aktywna babeczka. Po co robimy selfie na treningach?

Joanna Skutkiewicz
4 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Moda na treningowe selfie wciąż ma się świetnie Moda na treningowe selfie wciąż ma się świetnie

W 19. odcinku cyklu "Aktywna babeczka" zastanowimy się nad tym, czy treningowe selfie przynoszą nam jakiś pożytek czy są tylko niegroźną (a może groźną?) modą. Dwa tygodnie temu prezentowaliśmy, jak ćwiczyć w siłowni pod chmurką. Natomiast 18 kwietnia podpowiemy, jak zregenerować się po ciężkich zajęciach sportowych.



Po co zabierasz telefon do siłowni? Sprawdź, co o tym sądzą inni?



Czy trenując, robisz sobie selfie?

Każda z nas od czasu do czasu zrobi sobie selfie. To zjawisko, jak i samo określenie, stały się na tyle popularne, że znalazły swoje miejsce w słowniku języka polskiego PWN. Według definicji, selfie to:

"zdjęcie zrobione samemu sobie, zwykle smartfonem, umieszczane na portalu społecznościowym".
Obecnie rzadko rozstajemy się z telefonami komórkowymi choćby na chwilę. Towarzyszą nam one także podczas wszelkich aktywności fizycznych. Jedni biorą ze sobą "komórkę" po to, aby słuchać muzyki, inni nie chcą przegapić ważnych połączeń, które mogą przyjść do nich akurat wtedy. W dobie, w której smartfony dysponują aparatami fotograficznymi robiącymi lepsze zdjęcia niż niejedna "cyfrówka" sprzed kilku lat, często wyciągamy telefony także po to, aby zrobić sobie zdjęcie na treningu. Sport stał się modny, więc ilekroć otworzymy portale społecznościowe, widzimy dziesiątki i setki zdjęć z siłowni, fitness klubów, ścieżek biegowych czy choćby spacerów.

Treningowa kultura selfie



Osobami, które mają najlepszy ogląd bieżącej sytuacji związanej z treningową kulturą selfie, są instruktorzy i trenerzy personalni z fitness klubów i siłowni.

- Zdarza się, że osoby ćwiczące przesuwają palcem po ekranie nie tylko podczas przerw, lecz także w trakcie ćwiczeń. Selfie i zdjęcia w lustrze są na porządku dziennym w wykonaniu zarówno pań, jak i panów. Telefon jest integralną częścią naszego życia, uważam jednak, że na czas treningu pozostawienie go w kieszeni lub gdzieś poza zasięgiem ręki byłoby dobrym rozwiązaniem. Możemy wtedy w pełni skupić się na aktywności fizycznej, wsłuchać w swoje ciało, wyłączyć z wirtualnego świata i odpocząć. Przecież nikomu nie zaszkodzi, jeśli w ciągu tej jednej godziny dnia nie odbierze połączenia, nie odpisze na e-mail i nie pstryknie fotki z treningu. Dodawanie zdjęć jest formą motywacji, można w ten sposób docenić czyjąś pracę, wysiłek. Są jednak pewne granice, które dość często są przekraczane. Wtedy zapętlamy się i ćwiczymy po to, aby robić zdjęcia i zbierać za to pochwały, a nie po to, by czuć się i wyglądać zdrowo - mówi Natalia Dziubek, trener z klubu Calypso Gdynia Klif.

Jaki jest cel robienia sobie treningowych zdjęć?



Ćwiczące panie mówią głównie o wzajemnym motywowaniu się do podejmowania aktywności.

- Prowadzę profile w mediach społecznościowych, w których publikuję głównie relacje ze swoich treningów. Uważam, że to wspaniały sposób na to, aby motywować innych do aktywności fizycznej. Odbiór tych treści jest bardzo pozytywny. Często dostaję wiadomości, że dzięki mnie inni zaczynają regularnie ćwiczyć. Sport sprawia mi ogromną radość i cieszę się, że mogę się dzielić tymi emocjami z innymi - mówi Ania z Gdyni.
Dzięki temu, że "motywatorkami" bywają panie o różnym poziomie sportowej formy, treningowe zdjęcia i wpisy mogą zachęcać wiele osób początkujących. Coraz rzadsze jest przekonanie, że do siłowni można iść dopiero wtedy, gdy już wygląda się jak milion dolarów.

- Jeśli chcielibyśmy mówić, o jakimś oddziaływaniu na innych ludzi, to możemy raczej mówić o pozytywach. To dzięki coraz większej świadomości i śmiałości ludzi, zdjęcia wrzucane są zarówno przez posiadaczy idealnych sylwetek, jak i tych, którzy mają jeszcze wiele do zrobienia. Ktoś, kto patrzy na to z zewnątrz, może czerpać z tego inspirację - widzi wówczas, że tu nie chodzi tylko o idealne ciała modeli czy modelek po retuszu, ale o statystyczną "panią Kowalską" - mówi Robert Podsiadły, manager klubów Zdrofit.
Choć intencje zwykle są dobre, odbiór może być różny.

- Przyznaję, że czasem czuję się tym trochę zdemotywowana. Gdy akurat mam słabszy dzień, a zewsząd atakują mnie "fit zdjęcia" innych dziewczyn, okraszone opowieściami o tym, ile kilometrów przebiegły i ile słabości pokonały we własnej głowie, mam wrażenie, że tylko ja jedna nie potrafię się zebrać do wstania z kanapy. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że to tylko złudzenie, ale faktem jest, że jest mi wtedy jeszcze gorzej - relacjonuje Patrycja z Gdańska.
Niektórzy robią selfie po to, aby obserwować postępy treningowe Niektórzy robią selfie po to, aby obserwować postępy treningowe

Od selfie do stories



Jak zachować zdrowy umiar zarówno w publikacji, jak i odbiorze tego typu treści? Niekiedy to trudne, ale wszystko stanie się prostsze, gdy będziemy pamiętać o jednej prostej zasadzie. Treści, które pojawiają się w mediach społecznościowych, to tylko niewielki wycinek rzeczywistości. Publikujemy tylko to, co według nas będzie atrakcyjne dla odbiorcy i odwrotnie - widzimy tylko to, co inni uznali za potencjalnie ciekawe. Błędem jest myślenie, że wszyscy wokół nas mają kolorowe, atrakcyjne życie, w którym codziennie dzieją się niesamowite rzeczy. W rzeczywistości wszyscy jesteśmy do siebie pod tym względem dosyć podobni.

- Mimo że miło wspominam czasy trzepaka pod śmietnikiem, to nie jestem dinozaurem i sam jestem online 24/7. Instruktorzy zajęć grupowych bardzo często wykonują wspólne zdjęcie z uczestnikami na zakończenie zajęć, trenerzy personalni uwieczniają trening swoich klientów i vice versa. Klubowicze chętnie robią zdjęcie w lustrze, uwieczniają moment wejścia, wyjścia lub nawet część treningu. W obecnych czasach to już nie jest "selfie" to są już "stories", czyli opowieści o swoim dniu, treningu i życiu. Ludzie uwieczniają bardzo wiele momentów w postaci zdjęcia czy krótkiego filmu. To może być zdjęcie swojego odbicia w lustrze i tzw. "check form", czyli sprawdzenie, jaki progres jest w drodze do pożądanej sylwetki. To może być film jak ktoś "kręci kilometry" na rowerze, a pod nim widać kałużę potu. Czasem jest to po prostu dobra zabawa, uśmiech i wygłupy z trenerem lub partnerem treningowym - Robert Podsiadły.

Róbmy swoje



Czy to znaczy, że idąc do fitness klubu bez telefonu, zostaniemy uznane za osoby z poprzedniej epoki? Oczywiście, że nie. Po prostu róbmy swoje, a reszta nie jest ważna.

- Nasi klubowicze to w zdecydowanej większości osoby, które telefony zostawiają w recepcyjnym depozycie, a przerwy między seriami poświęcają na samotny odpoczynek lub krótką pogawędkę ze znajomymi z siłowni. Najczęściej selfie robią zagraniczni studenci przyjeżdżający do Gdańska w ramach programu Erasmus+ i płeć nie gra tu żadnej roli. Kilka dni temu, pewien Portugalczyk robił zdjęcie klubu po wyłączeniu świateł, by pochwalić się swojej dziewczynie, że jest ostatnim, który opuszcza siłownię - mówi Cezary Szczepański z klubu Akademos w Gdańsku.
"Aktywna babeczka" to cykl, w którym poruszamy tematy związane z aktywnością fizyczną. Znajdziecie tu damskie spojrzenie na sport i treningi, jednak informacje, które przekazujemy w tym cyklu, mogą okazać się przydatne nie tylko dla kobiet. Przedstawiamy pomysły na trening w parach, zespołach czy ofertę aktywności sportowej dla rodzin. Podpowiadamy, z jakich sportowych propozycji możecie skorzystać w Trójmieście, jak przygotować się na trening i pokazujemy, że nie trzeba trenować zawodowo, żeby poczuć się po prostu dobrze.

Dotychczas w cyklu:
  1. Jak zacząć trenować?
  2. Sposoby na wypracowanie idealnej sylwetki
  3. Czego nie powinno zabraknąć w torbie, którą zabieramy na trening?
  4. Na ćwiczenia do siłowni w rękawiczkach czy bez?
  5. Ćwiczenia na mięśnie brzucha
  6. Jak zmotywować się do treningów?
  7. Droga na skróty. Czy i kiedy sięgnąć po suplementy?
  8. Jak sprawdzić, czy właściwie trenujesz?
  9. Trenujemy pośladki. Pomogą przysiady
  10. Co wypada robić, a czego się wystrzegać w siłowni i fitness klubie?
  11. Który trening bardziej wydajny: solo, w duecie czy grupie?
  12. Czy trenować z muzyką w słuchawkach czy bez?
  13. Jak się poprawnie rozciągać przed i po zajęciach?
  14. Jak poprawnie korzystać z sauny?
  15. Jak się ubrać, by zimą uprawiać sport i nie zachorować
  16. Jak rozpocząć treningi mimo nadwagi?
  17. Co zrobić, gdy trening nie przynosi pożądanych efektów?
  18. Jak ćwiczyć w siłowni pod chmurką?

Miejsca

Opinie (135) 5 zablokowanych

  • (1)

    Trenuję 20 lat codziennie , zupełnie nie rozumiem , po co zdjęcia , nikomu nic nie muszę udowadniać, mam zdjęcia z obozów sportowych dla dorosłych .

    • 5 0

    • Pani Seniorko

      Artykuł tyczy się głównie pokolenia gimbusów i ludzi, którzy lubią pokazywać światu jak go podbijają ... mniemam, że większość z selfie klubu tworzona jest przez bandę niedowartościowanych siecoholików ... No patrzcie jaki jestem fajny, nie dość że biegam, to jeszcze 'dystans' pokonuję :> A może trochę dystansu do siebie ? egocentrycy je..ni

      • 0 0

  • Pół biedy jak ktoś robi takie zdjęcia, żeby zobaczyć swój progres - tak dla siebie (1)

    ale jak codziennie zamieszcza zdjęcia swojego tyłka oraz innych części ciała na FB czy innym podobnym to już oferta matrymonialna - "zobacz jaka jestem fajna - musisz być bogaty" :)

    • 6 1

    • uuu - minusik :) boli :)

      • 2 0

  • Poziom artykułu (1)

    Nie długo dościgniecie wp mądrością artykułów

    • 10 0

    • popieram

      Kiedyś mieliście o czym pisać ... Przykro się czyta sam nagłówek, o artykule nie wspominając. Zmieńcie tych pseudo redaktorów i zacznijcie więcej pisać z sensem, bo jest u nas o czym pisać, w innym przypadku Wam wszyscy pouciekają do innych serwisów. Chcecie tego ? Ciężko nad tym pracujecie.

      • 1 0

  • Pokolenie Androida.... (11)

    Do WuCetu bez smartfona nie trafią. (WuCet to nie jest aplikacją na androida)

    • 76 3

    • Trafią trafią. (10)

      Za to poprzednie pokolenie ma coraz większe problemy ze swoim zagubieniem w cyfrowym świecie.

      • 2 22

      • (3)

        My żyjemy w realnym świecie.

        • 14 2

        • Czyli jakim? (2)

          Realny świat jest cyfrowy i nic z tym nie zrobisz, choćbyś powtarzał to sobie w kółko do śmierci.

          • 1 17

          • (1)

            Jak ci wyłączą ten twój cyfrowy świat to co zrobisz?zabraknie energii,to zginiesz w realnym świecie.

            • 5 0

            • Mniej więcej to samo, co Ty zrobisz, jak Ci odłączą prąd i benzynę.

              Chciałbym zobaczyć, jak upolujesz sobie obiad :)

              Chociaż, nie, bo ja sobie bez Internetu poradzę, Ty nie radzisz sobie teraz i szukasz hipotetycznych sytuacji, gdzie wydaje Ci się, że masz przewagę :)

              • 2 5

      • Dziwne, moja mama ma 66 wiosen, ma FB, gra na playstation, wiadomości szuka w google.. (1)

        • 7 0

        • Gratulacje. Moja babcia też (no, PSa nie ma ;p), chociaż ma sporo więcej.

          Problem w tym, że to mniejszość, a znaczna część ludzi koło 50-60 uważa, że jeżeli nie potrafią tego ogarnąć, to jest jakiś powód do dumy.

          • 0 8

      • (2)

        W sensie że z fejsbuczka nie korzystają, a w mieście potrafią trafić z jednej ulicy na drugą bez nawigacji?

        • 18 1

        • Do tego jeszcze ta duma z niewiedzy...

          Głupki nie potrafią wziąc taksówki i prawo jazdy robią...

          Dokładnie tak brzmisz.

          • 10 2

        • W obcym mieście zatrzymują się samochodem na środku skrzyżowania, żeby zapytać przechodnia jak trafić
          Bo tu już mądrość nie sięga.
          W biedronce - kolejka, bo staruszek nie ogarnia karty i musi klepaki liczyć.
          Poczta? Nie odbierzesz listu, bo nieogar musi płacić rachunki w okienku.

          • 4 28

      • Nie narzekam, daję radę, dobijam do 50.

        • 18 0

  • Społeczeństwu odje**ło

    I tyle w temacie

    • 4 0

  • (1)

    Należy zadać pytanie co by się stało gdyby te panie czy panowie nie potrafiący żyć bez telefonu nie mieli możliwości zrobienia sobie zdjęcia a co gorsza jak znaleźć w sobie samym odpowiedzi na pytanie jak żyć gdy nie mogę zrobić zdjęcia i zamieścić go na stronach internetowych by udowodnić sobie i światu jaki jestem. Zastanawiam się jak oni będą żyć gdy będą mieli 40-60 lat? nie mając żadnych zainteresowań tylko internet, łażenie po galeriach itp gdy się zestarzeją będą czuli się niepotrzebni i co wtedy?

    • 25 0

    • Wtedy zarobią psychoanalitycy,lub przedsiębiorcy pogrzebowi.

      • 0 0

  • daleko za murzynami z poczucioem własnej wartości! (1)

    to selfie nic nie zmieni, bieda i tyle w temacie

    • 9 2

    • Bieda mentalna.

      • 0 0

  • Że ktoś robi fotki to jedno, drugie, że ktoś chce to oglądać (2)

    • 72 3

    • to jak fotki prezesa+ z wakacji...

      niby większość to wali - ale 70tysiecy jednak je obejrzało

      • 1 1

    • To dokładnie jak z fotkami z wakacji

      Musisz obejrzeć znajomych, bo inaczej nie obejrzą Twoich.
      A polansować się trzeba przecież...

      • 7 1

  • Lans i tyle

    Sama miałam fazę na selfie z siłki i wstawianie ich na insta itd. Nie robiłam tego by kogoś motywować, lubiłam sobie połechtać ego czytając pozytywne komentarze. Dzięki Bogu z tego szybko wyrosłam :) cieszę się, ze nie byłam w gronie dziewczyn, które wstawiają selfie w bieliźnie itd w celach prezentowania sylwetki.

    • 2 0

  • czemu ? bo macie zryte berety

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Rowerowy Potop AZS

659 zł
rajd / wędrówka

Główne Miasto Gdańsk - spacer z Walkative

w plenerze, spacer

Harpuś - z mapą na Zbiornik Stary Sobieski!

30 zł
impreza na orientację

Forum

Najczęściej czytane